7,4 197 tys. ocen
7,4 10 1 197459
6,7 39 krytyków
Equilibrium
powrót do forum filmu Equilibrium

dawno już nie widziałem tak beznadziejnego filmu.po obejżeniu jego pożałowałem wydanych pieniędzy.dosłownie klon Matrixa: ta sama estetyka, te same stroje , choreografia, wprost gryzące w oczy skopiowane gagi z matrixa, tandetna fabuła rodem z filmu scine-sfiction dziesiątej kategorii.twórcy (to i tak zbyt wielkie słowo) po prostu chcieli zarobić kosztem sukcesu matrixa i to na dodatek w tandetny i koślawy sposób, nieumiejąc zrobić pożądnych efektów specjalnych, które choć w odrobinie ratowałyby tak beznadziejny film.po prostu szoda pieniędzy na produkcję tak KIEPSKICH filmów.



takie jest moje zdanie...

ocenił(a) film na 9

....a Balcerowicz musi odejsc!!!
Biedna duszyczko. Pieniadze zmarnowales i jeszcze za to gagi Ci oczy pogryzly (mam nadzieje, ze rany sie zaleczyly) A na dodatek tworcy tego chcieli zarobic a ty nieswiadomie dales im sie wykorzystac, bo myslales, ze pieniadze tu zadnej roli nie graja. Pewnie kasjer niezle Cie zaskoczyl, jak poprosil o forse za bilet, co?


...wybacz, ale Twoje argumenty sa tak idiotyczne i prostackie, ze nie sposob sie do nich przyczepic w zaden sensowny sposob. Wysmianie Cie bylo jedynym wykonalnym sposobem na udowodnienie glupoty i wtornosci Twojej wypowiedzi. Tak dla jasnosci chcialbym tylko dodac ze slowo "pożadnych" pisze sie przez er-zet, slowo "nieumiejac" jest w rzeczywistosci dwoma slowami: "nie" oraz "umiejac". Czym jest slowo "szoda" trudno mi sie wypowiedziiec, ale sadzac po stylu Twojej wypowiedzi zgaduje, ze chodzilo o "trzode". "Trzoda" pisze sie przez er-zet a nie szy. Nim napiszesz kolejny taki "odkrywczy" komentarz sprawdz, czy wczesniej nie powstalo piecdziesiat podobnych, bo zaczynam sie obawiac o swoje wlasne oczy.

Twoja wypowiedz byla tandenta, koslawa i dziesiatej kategorii. Dziekuje. Do przeczytania.

Z wyrazami szacunku, prof. Piotr Miodek

użytkownik usunięty
Pjotrus

Niby dbasz o higienę języka ojczystego
a sam zrobiłeś błąd w jednym słowie więc jeśli chcesz wytykać byki to sam bądz pod tym względem czysty PS słyszałeś kiedyś o czymś takim jak obsługa klawisza alt?

ocenił(a) film na 8

Następny bezdennie tępy idiota, który ten film nazywa klonem Matrixa. Dla takich pustaków, jak on, wystarczy że postacie będą nosić podobne, powłóczyste stroje, co Neo i będą wykonywać podobe akrobatyczne sztuczki, używając dwóch pistoletów. Bo dla takich nie liczy się treść - są na to zbyt głupi, prymitywni, zbyt wielkie z nich prostaki. Stąd te głupoty o sklonowaniu Matrixa.

ocenił(a) film na 5
Der_SpeeDer

W formie film jest bardzo zbliżony do Matrixa. Jeśli zaś idzie o treść, rzeczywiście jest ona odmienna, co nie zmienia faktu jej wtórności. Nic nowego ten film nie przedstawił. Mnie osobiście znudził. Ale każdy ma prawo do własnych opinii...

ocenił(a) film na 8
predict4u

"W formie film jest bardzo zbliżony do Matrixa"

Kłamstwo. Z Matrixem łączy ten film tylko długi płaszcz głównego bohatera, przypominający ten należący do Neo, oraz pewna analogia (ale tylko analogia, nie "kopia") w stylu walki, zasadzającym się na używaniu broni palnej (pistolety) przy dodatkowym wykorzystaniu sztuczek akrobatycznych.
Po prostu nie widziałeś widocznie zbyt wielu dobrych filmów i teraz każdy film, w którym bohater daje pokaz sztuk walk z pewną dozą niemożliwości, nazywasz bardzo zbliżonym do Martixa.

"Jeśli zaś idzie o treść, rzeczywiście jest ona odmienna, co nie zmienia faktu jej wtórności"

Kłamstwo po raz drugi. Skoro już palnąłeś bzdurę, to masz do wyboru - stań na rzęsach i podaj mi tytuły takich filmów, gdzie pojawiało się społeczeństwo wyprane z emocji. Tylko sporo, bo skoro nazywasz ten film wtórnym w tej materii, to musiał mieć MNÓSTWO protoplastów. Altenatywa: okaż honor i przyznaj, że nie miałeś racji.

Der_SpeeDer

A. Huxley "Brave New World", G. Orwell "1984", A. Burgess "Clockwork Orange"... dziękuję, wygrałem

ocenił(a) film na 9

"Dosłownie klon Matrixa: ta sama estetyka, te same stroje , choreografia, wprost gryzące w oczy skopiowane gagi z Matrixa."

To się trafił fan Matrixa z klapkami na oczach.

"Tandetna fabuła rodem z filmu science-fiction dziesiątej kategorii."

Jak na mój gust to fabuła Matrixa była w dużo większym stopniu wyssana z palca :] tym samym mniej ciekawa.

"Nieumiejąc zrobić porządnych efektów specjalnych."
Film to nie tylko efekty specjalne, a tak przy okazji to te w Matrixie też mnie nie powaliły na ziemię.