Film jest bardzo ciekawy. Fabuła była taka a nie inna ponieważ "próbowali" zmieścić książkę w filmie co jak wiadomo zazwyczaj się nie udaje. Tym razem było podobnie. W filmie wystąpiło wiele błędów: Brom nie zabił żadnego Razaca. Murtagha poznali później ale przyłączył się do nich wcześniej. Arya nie była przytomna wcale, ominęli krasnoludów i pobłogosławienie dziecka przez Eragona i nadanie piętna przez Saphirę. Arya jest elfem więc ma elfie spiczaste uszy! A i dubbing był skrótem mówiąc do bani!

Dla mnie taki średni, szału nie było :)

ominęli bardzo dużo moim zdaniem ważnych zdarzeń z książki i pozamieniali kolejność i same zdarzenia
ale autor filmu mógł się postarać i zrobić dłuższy film np. koło 3 godzin to też inaczej by wyszło

Jak dla mnie polski dubbing był straszny, tak niepasujący jak tylko się dało...przestałam zwraca na niego uwagę może koło połowy filmu...fabuła też pocięta, nie zabardzo wynikowa, brak ciągłości...plenery malownicze i przyjemne dla oka, ale tylko te po których bohaterowie podróżowali, te stacjonarne były robione, odniosłam wrażenie, tylko "aby były"...kary koń z fantastycznym ruchem, za to koń eragona wyglądał przy nim doś groteskowo (dla głównego bohatera naprawdę mogliby znaleź fajniejszego). Gra aktorów też bez fenomenu, najlepszy był chyba ten były jeździec, ale i Cień był niezły (+ za charakteryzację). 5/10

Film Eragon na szczęście po raz pierwszy oglądałem w wersji oryginalnej i z tego co pamiętam było nieźle, ale to co ostatnio zobaczyłem, a raczej usłyszałem, w tv odrzuciło mnie. Film z polskim dubingiem oglądałem do momentu kiedy Eragon walczy z Bromem na kije więcej nie wytrzymałem.
Ocena
W wersji oginalnej 6/10
Polski Dubing 3/10

dobry film dla młodszej publiczności mnie się nie podobał , główny bohater jakiś taki przygłupi no i ten dubing - moim zdaniem całkowita porażka . Film przewidywalny , nie trzymający w napięciu . Postacie sztampowe , żadnej głębi . Mam odczucie że aktorzy po prostu wychodzą na plan mówią co tam w scenariuszu dla nich napisane i to wszystko . Moja ocena filmu 3/10 .

Film, może nie arcydzieło, ale ogląda się przyjemnie.
Owszem, trochę pocięty, ale gdy robią film na podstawie książki, muszą coś pociąć- z lepszym lub gorszym skutkiem.
Efekty specjalne całkiem niezłe.
moim skromnym zdaniem nie było tak źle.