To ma być film z 2006r.!? Animacja Saphiry jest dużo gorsza od tej z Ostatniego Smoka(film z 1996r.!). Czytałam książkę i uważam że jest bardzo dobra. Co oni robią z tego filmu? Myślę, że to bedzie totalna klapa, chociaż mam nadzieję, że będzie inaczej! Chciałabym obejrzeć film godzien uwagi, ale nie jastem pewna czy taki będzie.
Piszcie co wy o tym sądzicie.
Pozdrawiam fanów książki. :*
ja tez tak uwazam. jesli m sie spodoba film pod katem ze nie jest to oparte na ksiazce to dam od 8 do moze 10. ale bedzie koszmar dla fanow eragona. tyle bledow! najbardziej razi mnie to ze arya nie ma spiczstych uszu i kurcze co tam robi galbatorix???????????? wszedzie to powtarzam:)
Nie no, zaiste prawdziwa tragedia - cały film do niczego bo ktoś tam nie ma spiczastych uszu :( Naprawdę nic tylko wziąć linę wybrać fajne drzewko i się powiesić - nie ma innej rady. Biada, powiadam !
A Galbatorix ? Naprawdę na tym forum muszą być chyba same dzieciaki, skoro nie wiedzą że film i książka to dwa osobne światy. I tak to co w książce wiemy tylko z opowiadań niektórych postaci (np. Broma), w filmie może być pokazane w formie retrospekcji albo jakiegoś wprowadzenia. Na tej samej zasadzie we Władcy "występował" np. Isildur i pokazano (na samym początku zresztą) fragment bitwy na równinie Dagorlad.
Poza tym najlepsze ekranizacje to takie które dodają coś od siebie. A ta książka to wcale nie jest jakieś arcydzieło którego należałoby się trzymać jak jakiś niewolnik i ekranizować strona po stronie. Coś takiego wyklucza zresztą sama objętość książkowego oryginału. Będą zatem istotne uproszczenia, będą zmienione wydarzenia, sporo z nich zostanie w ogóle pominięte - tak po prostu musi być.
ja powtarzam wszedzie to co Saphira5.razi mnie jeszcze to na czym lata Durza...jak ktos kiedys napisal 'deskorolka dymna'.a Murtagh jest i tak najlepszy:)a ksiazka jest SUUUUPER
Też uważam, że Mourthag jest najlepszy. Nie wiem dlaczego, ale to moja ulubiona postać. Mam wielką nadzieję, że mylę się co do filmu. Jak obejrzę to wypowiem się dokładniej.
wyobraz sobie ze wiem iz film i ksiazka to dwa rozne swiaty.i wiesz, ze takie szczegoly jak ktos tam bez szpiczastych uszu draznia najbardziej?
fatalnie ze Galb juz sie pojawia w pierwszej czesci w filmie,bo tak naprawde to nikt nie wie jak on wyglada.okaze sie ze w trzeciej czesci Galb ma miec czarne wlosy,ma byc ladny i jeszcze nie wiem co. fajnie ze rezyser dodaje cos od siebie tylko szkoda ze zmienia cala fabule przy tym
O ile się nie mylę w tej całej produkcji bierze udział nie kto inny jak Christopher Paolini (chyba że to jakiś inny Paolini) - kto jak kto ale on chyba wie jak ma wyglądać Galbatorix, gdyby przykładowo miał on wyglądać na nastoletniego blondynka z niebieskimi oczami z pewnością by interweniował na samą próbę "wciskania" w tę rolę Malkovitcha. Nieprawdaż ?
Aż dziwne zresztą że nie szturmował studia na wieść że elf jeden z drugim nie ma spiczastych uszu - skandal ! A może jeszcze zdążą "dorobić" te uszy w późniejszej fazie produkcji. Proponuję zatem jakąś petycję, list otwarty albo coś w tym stylu. :-P
A do zmian w fabule się przyszykuj - i to do zmian dalece poważniejszych. Zresztą zmiany same w sobie nie są złe, żeby tylko były sensowne...
taak,bo paolini ma jakis wplyw na ten film. Arya,Brom,Murtagh,Eragon i spolka wygladaja inaczej w filmie.w ksiazce opisani sa tak a w filmie 'zrobieni' inaczej.wiec to co napisales o Gablie jest bezsensu,ale nie wazne,
ja sie jakos specjalnie nie czepiam ich wygladu,nie przywiazuje uwagi do tego czy maja ospowiedni kolor wlosow
FILM I TAK BEDZIE PORAZKA
takie jest moje zdanie i niekoniecznie wszyscy musza sie z nim zgadzac
Twoje zdanie jest w tym momencie o tyle nieistotne, że nie wypływa z faktów ale z jakiegoś "widzimisię" - filmu nie widziałaś ale już świetnie wiesz jaki będzie.
sorry ale nie zabronisz mowic tego co mysle.widzialam wszystkie zwiastuny i zdiecia z eragona i na nich widac ze rezyser i reszta spartaczyli(delikatnie mowiac) 'eragona'.mialo byc super a jest kicz.
Mi smok też sie specjalnie nie podoba (nawet w kiczowatym potterze był lepszy). A gdyby dalej czepiać sie szczegółów to dlaczego Aryia jest blondynką (podobnie jak eragon?) , dlaczego razacowie maja bandarze na łbach? I dlaczego elf nie ma uszu? Jak dla mnie mogą się wybijać byle nie zrobili filmu dla rozwrzeszczanych nastolatek gdzie uroda głównego bohatera jest ważniejsza od całoksztautu (taką krżywdę niestety zrobiono potterowi.. widzieliscie tego wilkołaka w 3 części?? Masakra)
Mogą odchodzić od ksiażki byle by na końcu 3 części galbatronix nie powiedział do eragona : aj em jur fater xP bo to mnie to rozwali
Aaaa i jeszcze sprawa do Ami : widze, że dałaś b. duzo punktów LOTRowi. gdybyś czytała książkę wiedziałabyś, ze film całkowicie odbiega od książki!!! W filmie nie ma Kurhanów (został tam porwany Frodo przez ducha), Przygód z Tomem Bombadillem, każdy dostaje wspaniałe dary od Galadrieli, Faramir jest naprawde spoko ziomem który nie maltretuje Froda tylko go dobrze ugaszcza itp.. nie ma w ksiażce zadnego bulwersu Froda wobec Sama (tak jak jest w 3 cz.), nie ma także cudnego powrotu do domu przez froda, Sama, Merrego i Pipa, bo Saruman wszystko niszczy...
No i prosze bardzo 0 podobieńst a jerdnak film ci się podobał. Dlaczego podobnie nie moze być z Eragonem?
A apropo efektów specjalnych : Saphira i ten "smok " Cienia... reżyser miał taki oryginalny pomysł. A w LoTRze... te duchy w 3 części były do bani... a w 2... te widma na bagnach xP Z koleżanka płakałyśmy na tych scenach w filmie bo były tak smieszne.
Każdy ma oryginalny pomysł i trzeba to zrozumieć czy się to podoba czy nie.
Aaaa Galbatronix :)) W LoTRze nie było opisu Smeagola anitego jego kumpla, a jednak na początku trzeciej cześci ich pokazano (zabawne)... i powracamy do efektów specjalnych. To jak zrobili porwanie tego hobbita do wody było kiczowate. Ta ryba... jego mina...mogliby zrobic lepsze zdjęcia podwodne do filmu, który walczy o oscara ;/
Co ma do tego Galb chyba zrozumiałaś. i jeszcze jedno. Juz w 2 cześci Paolini nie pisze "od siebie" tylko dla fanów i z pewnościa nawiąże do Galba znajdującego się w filmie. Tyle na ten temat :))
och daj spokoj.Ami chodzi o to ze w eragonie daleko odchodza od ksiazki, a we wladcy byli blizej niz jest w eragonie(mam na mysli fabule)
Pfff widze ze Ami skumała sie z Stefenem Fangmeierem i ogldała przed, przed, przed premierowy pokaz nie nakręconego jeszcze filmu. Wooow miała fuksa dziewczyna. Bo z tego co mi wiadomo premiera zagraniczna ma być dopiero 15.12 albo ktoś sie rąbnał w opisie. Więc Ami NIE MOGŁA widzieć tego filmu (chyba,m ze się skumała z Fangmeierem, to przepraszam i prosze o szersze sprawozdanie z filmu)i NIE MOGŁA ocenić jak fabuła książki ma sie do fabuły filmu. Wiec nich nie zaczyna skoro nie ma nic inteligentnego do powiedzenia. I na tym koniec.
Nie musisz od razu uderzać w płaczliwe tony, niby z jakiej racji miałbym Ci czegoś zabraniać ?
Nieśmiało zauważam jedynie, że się ośmieszasz oceniając film którego jeszcze de-facto nie ma, po jakichś zdjęciach czy zwiastunach. Ale to w końcu Twój problem...
dziekuje bardzo Saphiro:*
1.wiec: czytalam 'Lotr'i uwazam iz film zrobili super,mial w sobie klimat,klase i to cos co ma kazdy dobry film
2.nie obchodzi mnie to co myslisz o eragonie,ale nie musisz byc odrazu taka zjadliwa -rozczaruje cie,nie skumalam sie z rezyserem i nie widzialam wczesniej filmu
3.fakt,np. Durza na 'deskorolce dymnej' to poprostu genialny pomysl,nie ma to jak oryginalnosc
zaznaczam ze to tylko moje osobiste zdanie.nikomu go nie narzucam,
Greg-moze zbyt agresywnie zareagowalam na twoj komentarz,nie wiem
pozatym nie zamierzam sie z nikim wyklocac o to czy film 'eragon' bedzie fajny czy nie.bo u mnie jest juz spalony,ale i tak pojde na premiere.