Kolejny film z cyklu escape room, trochę podobny do serii Piła. Pułapki ciekawe, ale trochę nad wyraz przekombinowane. Film przewidywalny, obsada i gra aktorska stoi na przeciętnym poziomie. Obejrzeć i zapomnieć , nic nadzwyczajnego 5/10
W mojej nic nie znaczącej ocenie momentami jak w klimacie Szarkando. Kolorowo się działo jednak ponad swój format się nie wybiło. Deborah A.W. jednak jeszcze coś gra.
Spokojnie można zobaczyć,ale filmik trochę słabszy od pierwszej części - tam byłą jakaś świeżość,byłą tajemnica i był lepszy klimacik - a tutaj jest to wszystko już bardziej przewidywalne.W sumie nie ma się co za bardzo rozpisywać o tym filmie,każdy kto widział pierwszą część wie czego moze się po tym obrazie...
Orientuje się ktoś czy to jest całkiem zmieniona np. Końcówka filmu czy dodatkowy materiał np. Po napisach końcowych???
Kinowa podobała mi się bardzo, ale ta 2 też jest ciekawa. Tyle tylko, że teraz zapomniałam kinową...A czekam na 3 część
"Sześć osób nieświadomie zostaje zamknięte escape roomie, gdzie łączą siły z dwiema osobami, którym udało się wyjść wcześniej."
Serio?
Z samego trailera by wynikało, że te osoby nie są nieświadomie zamknięte. Mulatka zaczyna błagać po usłyszeniu nazwy "Minos Escape room", jeden gość spośród tych "nieświadomych osób"...
Czy ktoś orientuje się od ilu lat jest ten film? Oglądałam 1 a chciałam iść na 2 do kina i zastanawiam się czy wpuścili by ze mną 13 letnią siostrę.
Owszem oryginalny "Escape Room" z 2019 był lepszy, bowiem wprowadzał świeżość do przemysłu filmowego, jednak sequel był dobrą kontynuacją.
Matka, oglądając ten film ze mną oznajmiła, że "w drugiej części zasadniczo wie się co się za chwilę wydarzy, jednak nie wiadomo w jaki sposób". Mnie szczególnie wstrząsnął...
bo trzyma tempo i nie zwalnia ani na chwilę. Niektóre te zadania ciekawe, inne naciągane, niemniej odmóżdżający na zakończenie weekendu w sam raz.
Czytając opinie o tym filmie tutaj czy tych pożal się bobrze krytyków od siedmiu boleści, myślałem że będzie to kolejny film który zapowiadał się w miarę ok ale jak zazwyczaj bywa następna/druga część psuje wrażenia po pierwszej, doszedłem do dwóch wniosków:
1 ci krytycy to powinni sobie darować i zająć się czymś...