Już po tym nazwisku domyślam się że będzie to historia o jednym z największych magnatów narkotykowych...podoba mi się;-)
mi też,szkoda tylko ,że ten film nie będzie biografią samego Escobara,wtedy Benicio mógłby się popisać swoim talentem:)
tez mi się bardzo podoba, w sensie sama tematyka i obsada
Josh sam wygląda jak Latynos i mógłby zagrać kogoś tego pochodzenia