Liczyłem że będzie to kontynuacja bardzo zabawnej komedyjki jaką niewątpliwie był Bruce Almighty, niestety rozczarowałem się. Nie ma już tyle humoru, nie ma tego szaleństwa jakie było w poprzednim filmie. Zastanawiam się też jakim cudem film kosztował 175 milionów $ czyli był droższy niż Transformersy i wiele innych filmów które powalają efektami specjalnymi. Owszem, jest tu jedna długa scena z wodą i arką (i robi wrażenie), ale przecież nie wydali na nią aż takiej kasy. Film na pewno spodoba się dzieciom i osobom wierzącym, opiera się bowiem na Biblijnej opowieści o Noe i jego arce. Podobał mi pan Bóg w wykonaniu jak zwykle rewelacyjnego Morgana Freemana. Podsumowując, film nie jest zły ale rozczaruje fanów pierwszej części.