Ten film scenariuszowo to porażka. Jest naiwny jak przygody Psiego Patrolu. Zdjęcia z wyścigów dobre ale to tyle. Cała reszta mogłaby być zastąpiona reklamami. Za "on leci" złota malina w kategorii krindż roku.
"Zdjęcia z wyścigów dobre" zwlaszcza jak na Daytonie walili fajerwerkami prosto na tor na wysokosci szyby :) film dla lemingow i od lemingow.
I tak i nie. Niby się zgadzam bo oglądając ten film miałem z tyłu głowy że dobrze się bawię ale jestem perfidnie oszukiwany… ale wciąż dobrze się bawiłem i wolę 1000x takie kino niż kolejne wydmuszki korporacyjne czy filmy bazujące głównie na “gwiazdach” nowej generacji. Nie ma co się oszukiwać fajnie się to ogląda wszyscy aktorzy dowożą no i co by nie mówić Brad to Brad
Bardzo nie lubię równania do gorszych. Zresztą dla mnie film niczym innym oprócz dużego budżetu nie różnił się od streamingowych wydmuszek. Brad... od dawna już nie gra w filmach, zwyczajnie w nich "jest" i to wszystko.
Jak dla mnie ten film poleciał w sam dół podczas tego wypadku JPiego. Ten cały wypadek wyglądał absurdalnie, po prostu zacząłem kwiczeć jak świnia jak ten bolid dziwnie poleciał. Ten bolid się tak palił, koleś powinien być BBQ, było widać ogień w środku bolidu, to nawet nie była Grosjean sytuacja. Sonny z jakiegoś powodu był obwiniany, dosłownie bania mi pękła... "TWÓJ POMYSŁ TWOJA WINA NIE POWINIENEŚ KAZAĆ MOJEMU SYNKOWI ROBIĆ TAKIE NIEBEZPIECZNE MANEWRY" i to nie tylko matka go obwiniała... Bardzo przepraszam, ale te osoby odpowiedzialne za ten film to naprawdę udają, że znają się na Formule. Mnie jeszcze rozwala jak WOKE ten film był O RETY! Pamiętam jak ten zwiastun wyszedł do tego filmu i ktoś marudził, że o kobiety pchają na ekran (w zwiastunie pokazali tylko tą panią od aero) to powiedziałem mu żeby się w łeb puknął, bo w Formule 1 widać nawet na wyścigach, że ostatnio widać sporo kobiet w drużynach. Koleś miał rację. Poważnie, co za brak szacunku dla wszystkich chłopaków z garażu i fabrykach. Moral tego filmu jest taki: Jeśli twoja drużyna zatrudnia DEI, tylko wyłącznie przez oszukiwanie może ona wygrać.
Po angielsku "flying" w tym kontekście, lepiej przetłumaczyć na "on płynie", ale co wymagać od kogoś kto musi oglądać Amerykańskie filmy po polsku w 2025r.
mama ci dała dzisiaj gacie po młodszym bracie? coś uwiera? "on płynie" sam popłynąłeś. jak pokażesz to w szkole to znowu cię wyślą na korepetycje...
Dlaczego dopiero po filmie znalazłem ten Komentarz. Ten film to takie zło. Nie miałem dużych oczekiwań, ale to nie film, to reklamówka. Skąd te zachwyty krytyków ja się pytam.
oczywiście by odznaczyć wszystkie checkboxy w roli dyrektora technicznego pojawiła sie kobita..... uśmiałem sie, kiedy zarzekała sie, ze nie, ona NIGDY, przenigdy z członkami zespołu by nie ten tego... po czym Brad rzuca jakiś luźny tekst i bach..... dyrektorka jest cała jego lol..... raczej słaba wizytówka kobiety na takim stanowisku..... kolejna gwiazde dali w doku.... sypie jej sie wszystko z rąk ale oczywiście "nic się nie stało" bo to kobieta... #jprdl ....
Siadając do tego filmu nie miałem pojęcia o czym jest. Myślałem że będzie to coś ala dokument, typu: "Ford vs Ferrari" ablo "Gran turismo" a to jakaś papka dla mas. A scenariusz to chyba nastolatka pisała... ledwo dotrwałem do końca. Najbardziej mnie rozwaliła scena jak laska powiedziałą że nie umawia się z przegranymi, po czym poszła do łóżka bo typ miał 2 króle :D :D po prostu dramat.