Był czas kiedy oglądałem ten film co pół roku.... Kiedy pytałem jeszcze w wypożyczalniach kaset wideo o ten
film, za którymś razem facet z obsługi odpowiedział na moje pytanie:" Czy jest Fandango" - pewnie, że jest.
tylko Ty wypożyczasz ten film.
Lepiej bym tego nie ujął niż Twoje podsumowanie :)
Muszę wrócić do Fandango :)

Obejrzyj, jeżeli jeszcze nie widziałeś - normalnie zazdroszcze temu gościowi: http://www.youtube.com/watch?v=ZADMMgoKrqM

Miło zauważyć, że ktoś jeszcze na Ziemi tak pasjonuje się tym filmem:)

Fajna anegdota :)

:).

Taka komedia ale nie komedia, Film ma świetny klimat , taki z 80-tych. lat .Kac vegas w porównaniu to..... nie ma porównania.

jak ja się cieszę, że też jestem takim wariatem i kocham ten film, coś jest w nim takiego co wzrusza i rozśmiesza, taki romantyzm i humor w jednym, hej tam! Jedziemy? Najchętniej to udałabym się w tą podróż z reżyserem tego filmu, ale czy on jeszcze żyje?

Nie ma! Wtedy to były filmy!

Nie wiem czy podróż, ale ja mam teraz taki 'okres', że zawsze w wakacje odwiedzam jakieś miejsca ważne dla mnie gdy byłem łepkiem albo, które istotnie wpłynęły na moją 'psychikę' nastolatka :)
Są to raczej doświadczenia ... "dołujące". Wszystko jest 'mniejsze', nie tak ważne, czuje się przemijanie, na dodatek magia większości tych miejsc to byli ludzie z którymi tam byłem albo których tam poznałem....teraz już ich tam nie ma itd.

Wiesz co rhotax, to smutne co piszesz. Bo prawdziwe. Bo tak właśnie jest. Rzeczy są mniejsze, nostalgia nadżera święty spokój i może budzi tęsknotę za dniami kiedy słońce świeciło jaśniej. I trafiłeś w sedno. Magia czasu to magia ludzi. Bo dla ludzi się żyje, nie?

Oo..po co się żyje (czy dla kogo) to ... "odwieczne pytanie filozoficzne" ciągle bez odpowiedzi. Tzn. najłatwiejszą odpowiedzią jest wiara/religia itp. ale też będącą trochę na granicy obłędu.
Ale mógłbym się zgodzić, że ludzie to element wypełniający 'pustkę'. Czy dający motywację, nawet do tych płytkich zachowań — np. wielu nie chodziło by w góry, nie interesowało się snowboardem, itp. — gdyby nie istniała możliwość łatwego nagrania tego na video/zdjęcia i szybkiego pochwalenia się tym masie innych ludzi za pomocą szajsZbuka, YouTuba itd. ;)

Przemijanie i wspomnienia ludzi i miejsc oraz nostalgia&melancholia z tym związane potrafią skruszyć największych twardzieli i nie ma chyba na to skutecznego lekarstwa, pozostaje ten słodko - gorzki ból - nie do opisania..

Polecam też
"CO DALEJ?" Petera Yatesa z Dennisem Quaidem
https://www.filmweb.pl/film/Ucieka%C4%87-1979-4330 ,
"DINER" Barry'ego Levinsona z Mickey Rourkiem, Kevinem Baconem, Stevem Gutenbergiem, Danielem Sternem ,
"OGNIE ŚW ELMA" Joela Schumachera z Emilio Estevezem, Demi Moore, Ally Sheedy i Robem Lowe ,
"WYRZUTKI" Francisa Forda Coppoli z C. Thomasem Howellem, Tomem Cruisem, Emilio Estevezem, Patrickiem Swayze, Mattem Dillonem, Diane Lane i Robem Lowe ,
"RUMBLE FISH" Francisa Forda Coppoli z Mickey Rourkiem, Mattem Dillonem, Diane Lane i Nicolasem Cage'em ,
"RYZYKOWNY INTERES" z Tomem Cruisem i Rebeką DeMornay ,
"STAŃ PRZY MNIE" z Riverem Phoenixem ,
"STRACONE LATA" Sidneya Lumeta z Riverem Phoenixem ,
"NA ROZDROŻU" z Ralphem Macchio ,
"RÓB, CO NALEŻY" Spike'a Lee ,
"CO GRYZIE GILBERTA GRAPE'A" z Depperm, Juliette Lewis i DiCaprio ,
"DZIECIAKI" Larry Clarka ,
"Wybory" Alexandra Payne'a z Reese Whiterspoon i Matthew Broderickiem ,
"Gra o honor" Spike'a Lee ,
"CHŁOPAKI Z SĄSIEDZTWA" Johna Singletona ,
https://www.filmweb.pl/film/Ch%C5%82opaki+z+s%C4%85siedztwa-1991-4319
"WSZYSCY TWOI ŚWIĘCI" z Szają Labefem, Czajnikiem Tatumem, Melonie Diaz, Rosario Dawson, Robertem Downeyem Jr. i Erikiem Robertsem
https://www.filmweb.pl/film/Wszyscy+twoi+%C5%9Bwi%C4%99ci-2006-259175 ,
także
"STRAIGHT OUTTA COMPTON" F. Gary Graya ,
"DOPE" Ricka Famuyiwy
i
"NAJLEPSZE LATA"
https://www.filmweb.pl/film/Najlepsze+lata-2018-793149
.

Bardzo dziękuję! Wszystkiego dobrego!

I wzajemnie:-) na moc posępnego czerepu! masz władzę!

to mniej więcej tak jak ja

Ja wybrałem się kiedyś w podobną podróż z kumplami na spontanie na jeden dzień nad morze . Wiem ,że to nie to samo nie ten klimat i czas i nie aż takie przygody jak bohaterów 'Fandango ' ale było super i jest co wspominać . Młodość to piękny czas .

Obejrzałem ten film dopiero teraz, mając 30 lat i skupiłem się nie na tym na czym pierwotnie powinno się skupić.
Pięknie pokazane wejście w dorosłe życie i strach przed nim, chęć przeżycia "ostatniej" przygody z ekipą przyjaciół.
Sam mam na koncie kilka tripów które wspomina się przy każdej możliwej okazji. Ich powód był zgoła inny niż bohaterów filmu, nie mniej najważniejsza była ekipa z którą się jechało.

a już myślałem, że tylko ja jestem taki "dziwny", film oglądam co jakiś czas, raz na 2 lata napewno:) nostalgiczny, momentami smutny i nawet spora dawka humoru nie przykrywa tej nostalgii, a ostatnia scena mnie zasmuciła i wręcz zdołowała...

P.S. Oczywiście też mam parę takich wspominkowych tras z miejscami z młodości, ze studiów, z neizapomnianych wakacji, czasami na żywo, czasami "chopkiem" na google maps:) a czasami tylko w głowie, pozdrawiam fanów tego filmu:)