Nie ukrywam, że z wszystkich trzech części, do których ogranicza się moja znajomość tematu, ten film lubię najbardziej. Przyznaję, że głównie ze względu na Tarabasa, który zawsze był moją ulubioną postacią, zadecydował nie tylko wygląd :D.
Zawsze nie mogłam się nadziwic, że Fantaghiro wybrała takiego zdziewiczałego Romualdo.
Teraz troche zmieniło się moje nastawienie do postaci Tarabasa. Chyba ktos przesadził z tym make up'em
Niestety nie moge zgodzic sie ze stwierdzeniem dotyczacym Romualda. Na pewno nie jest "zdziewiczaly"
Demoniczni bruneci z przeszłością zwykle wydają się bardziej atrakcyjni niż lojalni, prostoduszni jasnowłosi... to Paradoks Bohuna. Helena wybrała Skrzetuskiego, a czytelniczki nie wiedzą dlaczego.
..wyjątkiem jest Scarlett - wybrała Butlera, ale nadal ciągnęło ją do mdłego Ashleya :|..
.enyłej, Tarabas to, obok Czarnej Wiedźmy, moja ulubiona postać^^..
Mnie także kompletnie zauroczył Tabaras - w wieku 12 lat oczywiście, ale chętnie obejrzałabym dzisiaj, żeby stwierdzić czy magia jego uroku nadal działa:))))
Też wolę Tarabasa od Romualdo. Ale po obejrzeniu piątej części, byłam zawiedziona. Niby to baśń o potędze miłości, która przetrwa wszystkie przeciwności losu. Ale okazuje się, że ... wybiera jakiegoś "pseudo macho". Po ostatniej części to już nawet wolę Romualdo.
Tarabas to moja ulubiona postać z serialu o Księżniczce Fantaghiro!
Nicolas Rochers jest po prostu boski, nic dodać nic ująć, świetnie pasuje do roli Księcia Ciemności - Bava nie mógł wybrać lepiej!
ja własnie skonczylam ogladac i stwierdzam, że dziala równie dobrze jak 10 lat temu xD
tez uwazam ta czesc za moja ulubiona i ubolewam ze wogole w tv nie leci a jesli leci to na zone europa ( tak jak i inne czesci ktore sa puszczane o wiele czesciej niz ta :( ) i przewaznie w godzinach rannych typu 8 wiec ogladac nie mam jak :(
nie ma jak to ogladanie od nowa po parunastu latach,,,,, ale uroka Tarabasa taki sam.. ahhhh...... love him.....
Boski Tarabas <3 On nadaje całego uroku nudniejszej z fabuły (w porównaniu do 1 i 2 części Fantaghiro) klątwie czarnoksiężnika.
Właśnie skończyłam oglądać i pomimo tego, że jestem już dużą dziewczynką (a może właśnie dlatego:)) jestem pod jeszcze większym JEGO urokiem niż ileś tam wcześniej.
Głupia Fantaghiro.
Głupia Helena.
Głupia Scarlett.
"Głupia Fantaghiro.
Głupia Helena.
Głupia Scarlett."
Asylynn - z ust mi to wyjęłaś;)
Od siebie dodałabym jeszcze parę panienek z tego woreczka..ale mniejsza;)
jeszcze do grona tych głupich kobiet trzeba doliczyć Rebecce z "Ivanhoe" co wolała Ivanhoe od tego superowego Briana de Bois Guilberta ;)
A ja żałuję, że w tej części nie chodziło o córkę Fantaghiro, albo coś w tym rodzaju. Z jednej strony - bardzo wiele przeszli z Romualdem, z drugiej - taki udręczony Tarabas naprawdę zasłużył na to, żeby ktoś go pokochał