Jestem świeżo po stosu....(delete)/seansie i niestety większość opinii tutaj jest adekwatna do tego co się widzi na ekranie. Moja rada, nie idźcie do kina, niech film nie zarobi na siebie by twórcy takich arcydzieł więcej takiego bubla nie wydawali.
Co ważne czas filmu to nie 1.46 (z napisami bardzo długimi może tak) ale 90 min.
Dla mnie seans wyglądał jak stosunek płciowy gdzie:
1. mamy godzinną grę wstępną w postaci kolacji przy świecach, wszystko świetnie podane, nawet smaczne, winko i dobra muzyka. W filmie pierwsza godzina też jest zjadliwa, nawet przyjemnie się ogląda i czekamy na danie główne...
2. ...po godzinie mamy dwadzieścia minut całusów, głaskania, pettingu. Człon..(delete)/napięcie rośnie i coraz bardziej czekamy na "właściwą akcję". Jest nam przyjemnie i zaczynamy powoli się pocić ze zdenerwowania. Gdy w końcu...
3. ...rzucamy się w wir przyjemności... on w nią wchodzi i ... po chwili dochodzi.... czyli 5 minut orgii, która w rzeczywistości jest hmmm....to już koniec????? Gdzie ta przyjemność, gdzie ta zabawa do której przygotowywaliśmy się przez prawie półtorej godziny !!!!
Producent nas widzów po prostu wyru...(delete)/wykorzystał. On doszedł w postaci $$$ na koncie ale chyba jemu też nie o to chodziło, CHCIAŁ WIĘCEJ !!
A Ona/widownia??
Tak serio to po takim stosun..(delete)/seansie nikt nie jest zadowolony. No może dziewczyna co sprzedaje siebie.... Następny proszę !!!!
Niech oni się ..... (delete)/(delete)...
Co do obsady to mam wrażenie że poszli po najtańszej linii oporu i to bez wyobraźni...
NIECH prawa do F4 wykupi marvel!! Oni przynajmniej potrafią tworzyć napięcie a i właściwa akcja trwa odpowiednio dużo czasu. Tak by wszyscy wyszli zadowoleni i chcieli więcej...