Świetne studium walki o władzę. I niesamowita gra aktorów (Voit, Milski,
Herdegen). Ten film jest niezwykły pod każdym względem. Nie tylko jeśli
chodzi o fabułę, czy grę aktorów, ale też np. jeśli chodzi o scenografię.
Nawet dzisiaj czuję satysfakcję oglądając sceny z "Faraona" w zachodnich
dokumentalnych filmach o starożytnym Egipcie. Oni zdaje się nawet myślą, że
mają do czynienia z jakimś filmem naukowym, czy dokumentalnym :) I nie
dziwię się, bo sceny z "Faraona" wyglądają jakby żywcem wzięte z egipskich
malowideł grobowych. Któś tu oprócz Kawalerowicza zrobił dobrą robotę, ale
o scenografii nic nima na stronie.