Jakoś mi to umknęło gdzie się podziała żona Jerrego, oni ją w końcu zabili czy nie?
Pamiętam że jak Buscemi przyszedł ranny do tego domku to Stromare mu powiedział że dostała histerii, a ona leżała na
podłodze ale co się z nią stało potem?
nie napisze wprost bo nie chce spoilerować komuś, ale przy scenie kidy Buscemi wraca do domku i jest kłótnia o samochód, Stormare mówi mu co się z nią stało, pozdrawiam :)
no tak Stromare mówi że dostała ataku histerii ale z tego co pamiętam nie było powiedziane, że zginęła
boże, leżała zabita i Buscemi: co się z nią stało? Stormare: dostała ataku histerii i zaczęła wrzeszczeć (no zabił ją po prostu, jezu :D)
nie było wprost powiedziane, czy ją zabił, czy "tylko" pobił i jest nieprzytomna, więc też się nad tym zastanawiałam.
Nie no proste, że ją zabił, przeca w scenie, gdy mieli zwłoki w maszynce widać 2 pary zwłok, te na ziemi to właśnie żona Jerry'ego. Poza tym podczas gdy Buscemi wchodzi do domku widać niezłą sieczkę na ścianie (krew), co świadczyło raczej o bestialskim zamordowaniu niż pobiciu.
Wrong. "Tam na podłodze leżała pani Lundegaard? A ten facet w młynku to twój wspólnik?". Jest martwa, ale w chatce.
Mhm, mówi to właśnie pani szeryf, a potem zaczyna wymieniać ludzi martwych, więc przeżycie żony sprzedawcy samochodów jest raczej wątpliwe ;)
w ujęciu, na którym leży pani Lundegaard widać, że się nie rusza, a biała szafka za nią jest zalana krwią. poza tym czas, jaki dzieli tę scenę, a przybycie pani szeryf i późniejszą jej rozmowę w radiowozie, jest na tyle długi, że raczej zdążyła by się ocknąć. no i funkcjonariusz ma obowiązek udzielić pomocy, chyba, że stwierdzi zgon. ponadto wymienia ją w trybie pytającym, czyli nie rozmawiała z nią, czyli prawdopodobnie nie dało się jej ocucić. co dla mnie oznacza jasno, że jest trupem.
masz rację, niezbyt przemyślałem swoją wypowiedź... w końcu karetki służą też do odwożenia zwłok. Gdy kamera pokazuje zwłoki, można dostrzec krew spływającą po piecyku, najprawdopodobniej skutek strzału :) nie żyje :C
lekarz chyba też po prostu stwierdza zgon, nawet tych przemielonych resztek ;)
już nie pamiętam tej sceny ale pewnie tak, pewnie nie żyje.