Przypomina wchłanianie widza.Ten zlepek chotycznych obrazów nagle staje się harmonijny i uporządkowany,a muzyka nadaje temy magiczny wymiar.Naprawde film zrobił na mnie wielkie wrażenie.Byłem w Afryce właśnie w miejscach ,w których dzieje się film Herzoga i tamta Afryka z roku 1970 prawktycznie nic a nic się nie zmieniła od tej dzisiejszej.