Dla mnie aktor grający Neta nie pasuje. Bardziej Kamil Kiler podobałby mi się w tej roli. Bardziej w taki sposób wyobrażałam sobie Neta.
Popieram. W książce Net był przystojny i zabawny, ale jakoś w filmie na takiego nie wygląda... No cóż, zobaczymy. Książka bardzo mi się podobała ale postacie wszystkie wyobrażałam sobie totalnie inaczej.
Mówiono o tym setki razy, ale nie tak łatwo było panu Kosikowi wybrać KOGOKOLWIEK, kto byłby podobny do książkowych bohaterów i nie grał jak KOMPLETNE DREWNO. Proces wyłaniania obsady był długi, żmudny i pracochłonny. Poza tym z reżyserem trzeba się było dosłownie targować o to, by Nika była ruda i nosiła glany, a nie np. trampki. Na niektóre "błędy" w oczach czytelników serii państwo Kosikowie musieli się z ciężkim sercem zgodzić. Jeśli nie wierzycie - zajrzyjcie na stronę filmu na facebooku albo wybierzcie się na spotkanie na trasie Felixobusa. O tych wszystkich rzeczach mówił pan Kosik osobiście grupie fanów z forum FNiN na konwentach.
Zgadzam się z tobą addict:) Z resztą akurat Net mi się spodobał. Wygląd Felixowaty ale wydaje mi się że jego postać jest dobrze odwzorowana w filmie
No cóż, pewnie również bym o takich sprawach wiedziała, gdyby Felixobus szerokim łukiem nie ominął cudnego świętokrzyskiego! :)
Jestem świeżo po obejrzeniu filmu i zdecydowanie załamał mnie Felix. Kamil Klier naprawdę kiepski. Net jakoś się broni, a Nika wypadła bardzo fajnie.