Ja bym powiedział, że ani to o Żydach ani o getcie. Jest ukazane getto warszawskie przez kilka pierwszych minut na ekranie, a potem akcja przez cały czas toczy się w Niemczech. Żyd jest tylko jeden - główny bohater.
Nie bedzie Oscara ponieważ ten film nie szkaluje Polaków . Pozatym nie pokazuje dramatu Żydów. I co do zasady to jest jeden wielki stek bzdur. Daje 6 za grę aktorską Eryka
Patrz"
"ŚWIADECTWO URODZENIA" Różewicza,
"AUSTERIA" Kawalerowicza,
"BOŻE SKRAWKI" Bogajewicza,
"DALEKO OD OKNA" Kolskiego...
?
Jednak nie tak łatwo o to.
Sam temat nie wystarczy.