Flash!
Aaaa!
Saviour of the universe!
Nie srajcie żarem. Ten film jest po prostu kultowy! Wręcz epokowy. Do dziś uczy i bawi :D
A wszystkie niedostatki rekompensuje Queen i cudowny falset Freddiego :-)
Dokładnie - muzyka, kicz i kostiumy robią ten film. To naprawdę jest genialne!