Flash (Sam J. Jones) jest znaną gwiazdą futbolu. Pewnego dnia wyrusza w rakiecie na planetę Mongo. Towarzyszy mu piękna dziennikarka Dale Arden (Melody Anderson) i konstruktor rakiety Zarkov (Topol). Planeta Ming jest kontrolowana przez cesarza Minga (Max von Sydow), który planuje zniszczyć Ziemię. Porwał też Dale. Flash Gordon postanawia...
Ja oglądałem go ze znajomymi po sporych ilościach trawy. Pamiętam, że wydawał mi się wtedy
niesamowicie śmieszny. Jest to film niesamowicie kiczowaty, ale jednocześnie dziesiątki razy
lepszy od Avengers. Polecam każdemu!
Tu-tu-tu-tu-tu-tu-tu....
Flash!
Aaaa!
Saviour of the universe!
Nie srajcie żarem. Ten film jest po prostu kultowy! Wręcz epokowy. Do dziś uczy i bawi :D
Genialny film :) Istne arcydzieło kiczu. Tylko żałować można, że nie nakręcili tego panowie z Monty Pythona heh