Flow

Straume
2024
7,8 19 tys. ocen
7,8 10 1 18905
8,1 57 krytyków
Flow
powrót do forum filmu Flow

Dobrze, że ten film powstał, jest to przyjemna odtrutka od przebodźcowanej sieczki, która stała się popkulturowym standardem i to nie tylko głównego nurtu. I cieszę się, że widzom się podoba. To jest typ filmu, przy którym nie należy za dużo myśleć, bo prawa geofizyki czy żeglarstwa nijak się nie spinają, zaś sam potop należy oczywiście traktować jako eksperyment, tak samo nieprawdopodobne zbiegi okoliczności — nie wnikać, dać się ponieść wodzie i emocjom, tytułowemu przepływowi.

Z jednym jednak zastrzeżeniem: by na podstawie takiej bezkrytycznej reakcji emocjonalnej nie ulec pokusie roszczenia sobie prawa do pseudomerytorycznych wniosków na temat działania świata. Jeszcze gorzej, gdy w tą trywialną pułapkę, w swej nieskończonej próżności i lenistwie umysłowym wpadają krytycy filmowi. Nie, zwierzęta nie pozostały zwierzętami. Oczywiście, ich sposób poruszania się i niektóre zwyczaje zostały odwzorowane poprawnie, dobrze i bardzo dobrze, biorąc pod uwagę ograniczony budżet tej niezależnej animacji. Tyle że treść, społeczny element ich relacji oraz myślenie abstrakcyjne i decyzje strategiczne to antropomorfizacyjny nokaut. Brutalność natury? Nie, jest tutaj jak najbardziej cukierkowo. Łagodny pojedynek ptaków, skarcenie i porzucenie nie stanowią w świecie natury niczego brutalnego dla obeznanych w temacie, jedynie dla płatków śniegu z redakcji kulturalnej w dużym mieście. Jedzenie młodych z powodu głodu to wstęp do brutalności natury. Nie ma też w tym dziele nic odkrywczego czy nowatorskiego — ot pokrzepiająca opowieść o wdzięczności i jednoczeniu mimo różnic, czyli stara zagrywka stosowana, w pierwszych z brzegu, "Nietykalnych" (2011) (rasa), "Zapach kobiety" (wiek), "Wożąc Panią Daisy" (wiek i rasa) czy pieprzony "Shrek" (temperament).

Cieszmy się filmami, ale znajmy ograniczenia konwencji, nie głupiejąc przy tym, dobrze? Krytyczne myślenie w obliczu manipulacji emocjami to w demokracji kluczowa umiejętność.