Łapka w górę. :) Ja byłam tylko pięć razy i nadal nie mam dość. Urzekający film. Dla mnie to jak zatracenie się w medytacji. Odwiedzam tylko kina studyjne, w dni powszednie, żeby nic mnie nie rozpraszało.
Ja byłam dziewięć razy ( głównie w kinach studyjnych w Warszawie) i nadal mi malo
No to witaj w klubie. Jesteś lepsza ode mnie, ale dopóki grają w Katowicach, jeszcze mogę nadrobić ;)
Wczoraj byłam po raz 10