3,7 23  oceny
3,7 10 1 23
Fog City
powrót do forum filmu Fog City

W trakcie seansu tego filmu miałem momenty, że go nienawidziłem, a miałem momenty, że byłem w nim zakochany. Te pierwsze dlatego, że przynudzał i przez większą część seansu nic się nie działo, a finał i 'twist' były bajecznie łatwe do przewidzenia. Te drugie nie dlatego, że było tak dobrze, ale dlatego, że było absurdalnie. Słowo 'hilarious' doskonale oddaje znaczenie tych momentów. Krótko mówiąc, wszystko co twórcom wyszło znakomicie, wyszło im przez przypadek, niezamierzenie bo miało być poważnie, oskarżycielsko i na granicy szaleństwa, a była głupota. Ale momentami, jakże piękna.

Totalnie kupiła mnie awantura o seks. No przecież mamy umrzeć, więc tak, powinniśmy się bzykać! Gość, który nie po du pcz ył będąc w związku od 9 miesięcy, iluś tam dni i dwóch godzin, ma już tego serdecznie dość! Chce po ru cha ć, należy mu się. Niestety dla niego, jego dziewczyna widzi to wszystko nieco inaczej, co powoduje konflikt, który staje się katalizatorem do wszystkich zmian w tym filmie. No bo nagle najlepsza kumpela zamiast poprzeć swoją psiapsiółkę, przyznaje jej chłopakowi rację, wali tyradę o tym jaka ona jest zje ba na nana i niemalże wrzeszczy 'gdyby ktoś chciał mnie teraz wy ru cha ć to byłabym zachwycona. Nie będę dalej spoilerował bo to wcale nie był koniec dyskusji, ale o panie, cóż to za złoto było.

Ogólnie film idealny pod seans z kumplami pod browara. Są cycki, są staniki typu push up. A no i jest on, cichy bohater tego filmu - dron! Już sama czołówka dała mi do myślenia bo składa się w 100% z ujęć z drona no i te ujęcia w pewnym momencie zaczynają już przypominać spot turystyczny albo pijanego wujka próbującego wszystkich możliwości swej dronowej zabawki. Jeżeli myślicie, że fan far droniada zakończy się na czołówce, to jesteście w głębokim błędzie. Reżyser skorzysta z każdej możliwej okazji żeby pokazać nam z lotu ptaka co tylko wpadnie w obiektyw. Najlepiej żółte lambo, bo widzicie, to chyba oprócz drona i nagich biustów jego ulubiona zabawka - eleganckie samochody. Albo to albo przeczytał jakiś podręcznik, jak kręcić i zarabiać na b klasowych filmach i uznał, że żółte lambo to będzie takie prodakszyn valju, że klękajcie narody. Szkoda, że pieniędzy wydanych na drona i eleganckie samochody nie przeznaczył np na lepszych aktorów. No ja nie mówię, że ci co są, są bardzo źli. Sa w miarę kompetentni, aczkolwiek scenariusz opiera się na dialogach, na grze aktorskiej no i ewidentnie tutaj jednak widać braki, szczególnie u dziewczyn. No, ale z drugiej strony, wątpliwe aby znacznie lepsze aktorki chciały pokazywać piersi w randomowych scenach seksu, pozbawionych jakiejkolwiek głębi, a nawet sensu.

Mimo wszystko ja tam daję 5/10 za te absurdy i za to, że koniec końców nie najgorzej się bawiłem. Wszystko mogłoby w tym filmie być znacznie lepsze, ale umówmy się, mogło też być znacznie gorzej.