Film dobry, w niezłym klimacie, ale jako że główny bohater to przebrzydły scouser, jestem zmuszony dać 1 :(
Masz rację, następnym razem powinienem podejść bardziej racjonalnie do tak ważkiej decyzji jaką jest przyznanie filmowi oceny od 1 do 10. W końcu, w dużej mierze właśnie od tego wyboru zależy przyszły los foki grenlandzkiej, dalsza egzystencja dzieci z afgańskiej wioski Awbeh i uleczenie przerostu prostaty u drwala Jonathana znad rzeki Manicouagan.
"300", "Hancock", "Gladiator", "Skazani na Shawshank", "Transformers 3", "Piraci z Karaibów", "Forrest Gump" - wszystkie z dyszką, już nawet nie wnikam jakie inne superprodukcje uznałeś za arcydzieła lub rewelacje. Dodam jedynie od siebie, że mogę być dla ciebie trollem, goblinem czy innym jednorożcem, ale wszystkie te epitety i tak nie równają się z twoim absolutnie gównianym gustem. I uśmieszek na końcu, żebyś zrozumiał :)
Ja jestem dość tolerancyjny, ale żeby posuwać muły i inne koniowate to już lekka przesada. Jak widać fani Liverpoolu już tak mają...
Tutaj akurat muszę się zgodzić z autorem tematu. To normalne, że na mordy scouserów nie można patrzeć. 1 jak najbardziej obiektywnie uzasadniona.
Za samą mordę dawać 1? Tego jeszcze nie widziałem. Przynajmniej byś się do tego nie przyznawał i powinieneś wiedzieć, że oceniasz film a nie aktora. Wejdź na jego profil fw i tam się wyżal.
Jak mowi klasyk:
Manchester United jest jak Rolling Stonesi, świetni, ale zawsze pozostaną w cieniu zespołu z Liverpoolu.
Hehe, nieźle, to tak jakby fani Liverpoolu mieli oceniać "Looking for Eric" na 1. Nie bądźmy ograniczeni.