Dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów jakie powstały. Doskonała gra aktorska i wspaniały scenariusz, który luźno nawiązuje do książki W. Groom'a. Uważam, że panowie Groom i Roth spisali się znakomicie, ponieważ nie wszystkie aspekty książki wyglądałyby tak dobrze w filmie. Kolejny plus to muzyka, która jest dobrana idealnie pod czas w jaakim rozgrywa się akcja filmu. Na koniec powiem wam tylko jedno: "Życie idioty to nie bułka z masłem".