to sympatyczny facet o nie zbyt wygórowaym ilorazie inteligencji, a ma farta,to on nauczył króla Elvisa kroku tanecznego, dzięki ''operatywności" mamy skończył szkołę i dzięki wprawie w uciekaniu drużyna zdobyła mistrzostwo ,poznał Kenediego, dzieki wietnamowi został bohaterem i włascicielem statku do połowu krewetek i najwarzniejsze to dzieki niemu ,bo niemógł spac w nocy wyszła na jaw afera wotergate, co by o gosciu nie mówic to on tworzył historie ameryki przez prawie 40lat .Bardzo amerykańska opowiastka że nawet nierozgarnięty zrobi karierę, film ogląda się mimo tego z czystą przyjemności słuchajac muzyki od elvisa po prawie dziś.Od tej roli zmienił się wizerunek Hanksa ,który do tamtej chwili grywał w komedyjkach niezbyt wysokich lotów, po Forreście powstała Filadelfia.