Największą wadą filmu jest aktorstwo i dialogi. Wszystko za wyjątkiem paru ról jest "drewniane", sztuczne, bez emocji. Szwedzi i Finowie to spokojni ludzie ale aż tak to chyba nie. W dialogach brak przekleństw. Wszystko jest do bólu "grzeczne". Brakuje też latających kończyn i mózgów. Za to postarano się o wierność...