Jako "stary" fan stereoskopii cieszę się na powracającą modę na trójwymiar. Zgadzam się jednak, że powinna być możliwość wyboru. Jak widać nie wszystkim odpowiada 3D, nie każdy ma też możliwość oglądania filmów w tej technice - czemu więc takie osoby mają przepłacać?

Dokładnie, właśnie o to mi chodziło.

właśnie teraz po Twoim wpisie zobaczyłam ze wszystkie seanse sa w 3D.. no to chyba jednak do kina nie pojde.. nie cierpię 3D ;/

No właśnie ja tak samo i trudno pozostaje czekać aż wyjdzie na DVD a szkoda :(

e tam zaraz DVD, matka Torrent lub ojciec Warez nie pozwolą aby ich pociecha musiała czekać aż tak długo ;)

Nie lubię tych okularów, są niehigieniczne (wiem, że od tego się nie umiera, ale...) i boli mnie przez nie głowa :/ Wolę 2D, poza tym, bilet kosztuje 22zł, a normalnie płacę 16 :(

To i tak masz szczęście. Zależy od dnia, ale znam takie kina, gdzie płacisz 26 zeta za seans 3D!!! :/

Kupuję studencki, ale nomalny kosztuje właśnie 26:/

Po obejrzeniu - ten film spokojnie mógłby być w 2D, w 3D nic nie zyskuje.

A tylko beznadziejnie niszczy oczy i je męczy oraz powoduje ból głowy. I tak jak wspomniał efamon nie wszyscy mogą iść na seans 3D!

Powinien być wybór, ale filmy wydawane przez Disneya u nas wychodzą aktualnie tylko w 3d (na przykład "Avengers")

Bardzo rzadko chodzę na 3D, ale na tym filmie nie umęczyłam sie jakoś szczególnie. Bardzo dobrze sie oglądało, ze dwa razy zdjęłam okulary, żeby oczy mi odpoczęły. Poza tym spoko.
Natomiast film jest niemal arcydziełem, więc, jako żywo, warto :)

To prawda , niestety niektórzy nie mogą chodzić na 3D. Ja mam np wadę wzroku i obawiam się innych objawów (jak np zawroty i bóle głowy). W sumie nigdy jeszcze nie byłem na 3D w kinie ale wole nawet nie ryzykować. Poza tym np oglądając efekt 3D na tych telewizorach (tak wiem że to nieporównywalne z kinem) - to masakra!

Moja koleżanka tez ma poważną wadę wzroku i lubi oglądać filmy w 3d i nic jej nie jest .Naprawdę śmieszna jesteś . Nie chcesz ryzykować ? a czego niby nie chcesz ryzykować zdrowia lub życia ? Naprawę zabawna jesteś . A co do telewizorów 3D tu tez nie masz pojęcia o czym mówisz bo efekty są dobre ,a nawet bardzo dobre , prawie takie same jak w kinie . Wszystko zależy od marki telewizora i filmu . Oglądałam film 3D na tv wiec wiem o czym mówię w porównaniu do ciebie . Lepiej bez informacje z wiarygodnego źródła albo sama sprawdź a nie pisz głupot .

mnie zawsze bolą oczy i głowa po seansie 3D, a wzrok mam dobry . Nie przepadam za technologią 3D- męczy mnie.
Znam osoby, które prze wadę wzroku nie widzą w ogóle efektu 3D, więc powinno się wziąć pod uwagę i takie osoby. Każdy powinien mieć wybór technologii w jakiej obejrzy film.
pozdrawiam

W moim kinie na Avengers był wybór 2D i 3D

Do tego Dark_Cat smieszne jest twoje nastawienie - skoro nigdy nie byles na 3D to skad niby mozesz wiedziec ze bola po nim oczy czy glowa? Bo inni tak mowia? ;) Lekka paranoje w tym widze i sie mi od razu przypomnial moj znajomy, ktory jak nie korzysta to zaslania monitor od komputera recznikiem, zeby nie emitowal promieniowania, bo mu inni powiedzieli ze to promieniowanie jest niezdrowe ;).

Naprawdę marudzicie ja tam bardzo lubię 3D i nigdy mnie głowa nie bolała czy oczy a oglądałam dużo filmów w tej technice . W śród znajomych nie zna nikogo kto by miał jakimś z tym problem . Jak nie chcecie oglądać filmu w 3d to nie idźcie do kino. A jeśli chodzi o telewizje cyfrowa to po prostu jakoś jest lepsza . Nigdy nie oglądałaś filmu w 3d , a wypowiadasz się na te temat , mówisz o czymś , a nie masz pojęcia jak wygląda film w 3d .

W Heliosie mieli kopie 2D, tak samo Spider-mana, Dredda ale czemu akurat Frankenweeniego nie mają?

Troche przesadzacie z tym 3D. Znam mase ludzi, ktorzy korzystaja z tej technologii i nie narzekaja na bolace oczy czy glowe. Tylko jedna kolezanka tak twierdzila, ale przypuszczam, ze bylo to spowodowane noszonymi okularami (astygmatyzm), a nie sama technologia. Osoby noszace okulary powinny zalozyc na seans szkla kontaktowe i wszystko bedzie wtedy ok.

Samo przejscie z 2D na 3D to dobra zmiana - podobnie jak przejscie z obrazu czarno-bialego na kolorowy, z mono na stereo, czy z 4:3 na 16:9. Zawsze znajda sie zwolennicy starszego rozwiazania, ale (na szczescie) rozwoju ich opinie nie powstrzymaja. Ja i moi znajomi chodzimy do kina tylko na 3D, bo w 2D to sobie mozemy film ogladnac na komputerze i nie ma po co przeplacac za to, zeby sie cisnac z innymi w jednym pomieszczeniu.

Natomiast ten film w 3D to jakies nieporozumienie - z tym się zgodze. Jest to zwykla animacja, ktora powinna byc emitowana wylacznie w 2D. Film jest czarno-bialy, to raz, a dwa ze nie ma w nim zadnych tzw. "efektow 3D", ktore to efekty decyduja o tym, czy film wart jest obejrzenia w nowej technologi, czy tez nie. Np. "Faceci w czerni", chociaz mial dialogi na poziomie przedszkolakow, jesli oceniac go w kategorii filmow "pod 3D" jest doskonaly. Ten film niestety nadaje sie wylacznie pod 2D i gdybym to wiedzial wczesniej nie wydawalbym na bilet nawet tych 10 zl.