Dlaczego dno? Podobno "komedia" a zabawnych momentów nie było w ogóle. W dwóch
momentach uśmiechnąłem się ledwie, a pod koniec po prostu zasnąłem i to autentycznie.
Pomijam, że to czarnobiałe bo w końcu miało nawiązywać do klasyków ale ani komedią tego nie
można nazwać ani dać temu oceny wyżej niż 3 (to w moim guście akurat). Ot zwykła fabularna
opowiastka.
Coś czuję, że albo strasznie nie lubisz Tima Burtona albo kompletnie nie wiesz o co chodzi w jego filmach (lub co gorsza nie rozumiesz pojęcia "czarna komedia").
Czarny humor nie jest dla każdego, tak samo jak filmy Burtona, które przepełnione są czarno-białymi scenami, nieżywymi postaciami i kiepskim, dla niektórych, humorem. Na tych filmach nie masz się śmiać, ale podziwiać styl reżysera, dlatego nie dziwi mnie fakt, iż każdemu filmowi w/w osoby dałeś najwyżej trzy gwiazdki :/
Pozdrawiam i życzę więcej dystansu do filmów wyjątkowych.
Dla mnie czarna komedia to komedia z czarnym humorem, a w tej bajeczce nic czarnego poza kolorami ogółu nie znajduję. Fakt, nie jestem fanem Burtona, ale na plakatach wszędzie widniały hasła "Pioronująco dobra komedia" - dla mnie to oszustwo jakich wiele. Nie mój styl, ale fakt jest taki, że go obejrzałem i mam prawo do jego oceny według własnego upodobania.
P.S. Nie jestem pewien czy oceniłem tu jeszcze jakiś film Burtona...
Jeszcze jedna sprawa... "Na tych filmach nie masz się śmiać, ale podziwiać styl reżysera"... Ciekawe sformułowanie, co to za komedia na której "nie mam się śmiać"? Druga część zdania przemawiałaby za egocentryzmem reżysera, coś jak reżyser z Wakacji Jasia Fasoli (o ile wiesz o czym mówię).
Już Ci mówię na której czarnej komedii się śmiałem... podobał mi się np. film "11:14" albo chociażby "Ciało", pomimo, że to polska komedia, a do tych podchodzę ostrożnie...
I to nie jest egocentryzm. Po prostu Burton ma swój "wyjątkowy" styl. Osobiście oglądam filmy Burtona tylko dlatego, że są jego.
"Osobiście oglądam filmy Burtona tylko dlatego, że są jego."
Brr... To dopiero straszne.
Hah. No może prawda, ale powiedz sama. Patrzysz na zwiastun filmu Burtona i od razu wiesz, że to on kręcił. Mi jego styl bardzo się podoba, choć Frankenweenie jest jak na razie najgorszą produkcją (według mnie).
Mnie jego styl urzekał KIEDYŚ, obecnie to raczej moje uwielbienie do jego twórczości ogranicza się do starszych produkcji...