Moim zdaniem wystarczyłoby napisać po prostu TIM BURTON. Bo akurat "Alicja..." przez wiele osób może być odebrana jako antyreklama i zniechęcić do pójścia do kina. Tak mi się to jakoś rzuciło w oczy.
A tak poza tym kocham Butrona i już odliczam dni do pójścia na seans :D
Alicja była chyba najgłośniejszym filmem Burtona ostatnich lat, dlatego w ten sposób przykuwają uwagę. Uwierz mi dla przeciętnego przechodnia nazwisko Burton nic nie mówi :P A tym co mówi, wiedzą, że jest od Alicji. :P
Ta sama wytwórnia to też reklamują w taki sposób. Alicja dużo zarobiła, a Burton oprócz tego dla Disneya wcześniej zrobił jeden pełny film którego nikt u nas nie kojarzy ("Ed Wood").