Profesr fizyki mówi do chłopca "W moim kraju nawet hydraulik dostał Nobla". A czy to nie jest
nawiązanie do naszej mlekiem i miodem płynącej krainy, a laureatem nagrody Nobla jest Elektryk
a nie Hydraulik. Co myślicie?
Nie wydaję mi się. Uważam wręcz, że byłoby to naciąganie i doszukiwanie się związków. Słowa profesora fizyki raczej wskazywały na ignorancję ludzi(mieszkańców miasta, względnie tego kraju), ich niedouczenie, strach przed wiedzą, która wymaga wysiłku i zaangażowania.
Zapomniałem dopisać - z tego względu łatwiej było im pozbyć się nauczyciela fizyki, niż spojrzeć na jego "dziwne wymysły" z zupełnie innego punktu widzenia.
"Naciągać" - czasem naciągam, ale "doszukuję związków"? Oooo nieee... nigdy w życiu oglądając film nie doszukuję się jakichkolwiek związków. :D. Ale na poważnie: jak już tak "intelektualnie" do tego podchodzimy, to: Amerykanie znani są jako naród idiotów i tak często jest, ale nie zapomnijmy o pewnej elicie, która tworzy ten kraj największym. Znając twórczość Tima Burtona, można domniemywać, że nie jest farmerem z Kansas, tylko zagląda ciut dalej niż na czubek swojego nosa. Mając ten wniosek i wiedząc, że Wałęsa jest dość znany na świecie, właśnie dzięki Noblowi, może domniemywać, że chodziło o Wałęsę. Problem jest tylko ze zmianą zawodu, a nie słyszałem po angielsku, co on powiedział. może powiedział INŻYNIEREM, albo coś z tego. A jak nie, no to jest pomyłka, zwracam honor i obiecuję, że już nigdy nie będę "doszukiwał się związków". Tymbardziej nie przyjdzie mi do głowy zajmowanie się intertekstualnością :D.
Też się zaśmiałam, jak większość na sali, bo mialam ewidentne skojarzenia. Ja jednak się bardziej wsłuchuje niż czytam i powiedział wyraźnie "plumber" :)
monter i instalator - takie jeszcze tłumaczenia są tego słowa, ale to akurat rzeczywiście może być naciągane :P
Nauczyciel miał na nazwisko Rzykruski, więc wiadomo z jakiego kraju mógł pochodzić. We Francji i Wielkiej Brytanii polscy hydraulicy są obdarzeni wyjątkową sławą ;).
Z drugiej strony, akcent belfra nie był typowo polski i pewnie nie chodziło o pokojowego Nobla..