Znając Burtona, ja też nie.

To jest film animowany. Raczej pewne było, że skończy się happy endem. Aczkolwiek te ostatnie sceny rzeczywiście sugerowały, że Korek nie wstanie z umarłych, więc zakończenie jednak trochę popsuło efekt.

Tak czy siak, film dobry (choć obejrzałem go dopiero teraz, po słabych recenzjach znajomych nt. tego filmu oraz Hotelu Transylwania (który zamierzam dziś obejrzeć). Cieszę się, że obejrzałem go po ParaNormanie. Dzięki temu, tamten, kiepski film nie popsuł mi wieczoru :)
Ode mnie 7/10. Gdyż jak na Disney, to jakość animacji mogła być moim zdaniem lepsza.

P I X A R nie Disney kolego powtórz P I X A R nie Dsiney.

Jeden pies. Pixar jest przecież częścią Disneya. Jak na Disney/Pixar jakość animacji mogła być lepsza

Zakończenie faktycznie trochę odejmuje filmowi, jednak trzeba pamiętać, że to w zamiarze miała być bajka dla dzieci.

Dałbym 8, ale zakończenie popsuło ogólną wymowę filmu i dałem 7/10.
Zapowiadało się, że będzie to dla dzieci lekcja radzenia sobie z negatywnymi emocjami po stracie bliskiej osoby, godzenia się z odejściem i pozwalania zamieszkać takiej osobie "w sercu"... a tu taki rozrywkowy pasztet wyszedł.

Nie polecam Burtona dla dzieci