inspirowana osobą Vincenta Price'a.
W całym filmie było sporo takich nawiązań.
Miało być postac (jej wyglad) a nawiązania ....
Ale cos mi nie poszlo.
Pan Rzykruski - inspirowana osobą Vincenta Price'a - tak mi sie skojarzylo
W całym filmie było sporo takich nawiązań.
Dzieciak o imieniu Edgar przypomniał mi Edgara Allena Poe - ale ten tak makabrycznie nie wyglądał.
Co jeszcze ?
Ciekawi mnie ta dzisna dziewczynka z kotem.
Też widziałem sporo takich nawiązań. Ta siostrzenica burmistrza nazwiskiem Van Helsing jej pies to Narzeczona Frankensteina a potwory powstałe pod koniec filmu ? Godzilla Gremliny Wilkołak Mumia. Scena gdy rodzice Victora zatrzaskują się w budce telefonicznej - toż to przecież Ptaki a scena finału w tym młynie przypominała mi Vertigo Hitchcocka :) Jeszcze kilka takich zauważyłem a zapewne jeszcze wielu ja nie widziałem a były :) a film przyjemny i fajnie się oglądało