Film w zasadzie o niczym. Wydaje mi się, że chciano na siłę zrobić film kultowy z aktorami, którzy próbowali pokazać dużo wiecej, niż potrafili(zwłaszcza Eva Green starała się starać). Największymi plusami były fragmenty z Meanwhile City, trzeba było przy tym zostać, mógł wyjść fajny, widowiskowy kryminał sensacyjny. Brawa za rewelacyjny trailer, jeden z lepszych jakie widziałem.
Myślę, że to coś w sam raz dla zbuntowanych nastolatek - postać Emilii jest wprost stworzona dla nich.