Ale zawiera błąd w dubbing'u.
Mówi się ,,postacie" a nie ,,postaci" w tych zdaniach co padały w filmie.
Ukłony za scenariusz, tempo opowieści (mimo tradycyjnych czarno-białych bohaterów i tych, którzy w ostatnim momencie przechodzą na jasną stronę mocy). Dobrze się ogląda.
W mojej nic nie znaczącej ocenie miało być bardzo kolorowo, bardzo wybuchowo, bardzo cukierkowo i tak samo głośno... i w sumie się tak było. Dość przyjemne rozrywkowe kino. JodieC. na pierwszym planie natomaist ChrisE. znów z autoironią co szanuję.
Nie dzieje się nic ciekawego.
Coś jak gra komputerowa, a`la gta, nic ciekawego.
Gość wstaje, dostaje strzała i w kółko to samo budzi się kolejnego dnia w łóżku.
Wyłączyłam po 39 minucie, może dam radę dokończyć oglądanie.
Zabawne jest tylko to jak twórcy gry głowią się nad motywem tego gościa co on robi o czy to...
Dawno nie widziałem tak dobrej gry aktorskiej. Do tej roli musiał się naprawdę bardzo długo przygotowywać, że wyszło mu to tak dobrze. Oddał tyle emocji, że aż przenikały ekran. I fajnie, że gra jakieś inne rolę w filmach poza Marcelem, które nie są związane z kapitanem Ameryką ;)
Świetny humor, niegłupie przesłanie i trafione smaczki z aktualnych gier. Rewelacyjny czarny charakter :D
Ciekawy pomysl, dobra realizacja, odegrany - standardowo, bez wiekszego zachwytu. Koncówka dosc przewidywalna. Ogolne odczucie - pozytywne, dobre. Ogolnie polecam, nic szczegolnego, ale dobra zabawa podczas seansu gwarantowana 7/10
Świetny pomysł na film, niemniej wykonanie oraz przede wszystkim fabuła mnie zawiodła. Mam wrażenie, że to film dla wielbicieli Fortnite skierowany do grupy docelowej 12 lat. Niezłe teksty momentami, ale spodziewałem się lepszej rozrywki, ot taki przeciętniak. Jeden ze słabszych filmów z RR w ostatnich latach.
Pomysł, realizacja, świat wykreowany (nawet tymi banalnymi sposobami), efekty specjalne, CGI, humor; no, czysta rozrywka na poziomie, ale właśnie do pewnego momentu, kiedy to jeden z bohaterów ni stąd ni zowąd wyśpiewuje złemu charakterowi to co odkrył w świecie gry. Po co to zrobił? Jasne, że scenariusz musiał być...