W następnej książce podąża za Quinn do collegu, ogólnie Quinn jest główną bohaterką w każdej książce.

Czyli chłopaki dalej się nie pojawią (ku uciesze homofobów)? Przynajmniej będą mieli swoje szczęśliwe zakończenie.

Pojawiają się ;D zarówno Cole jak i Rust są w sequelu, a ich relacja jest zgłębiona, pomimo tego że główna akcja przenosi się do collegu, ponieważ jeden atakuje Quinn a drugi chce dorwać jej ojca w miasteczku, fabuła toczy się dwutorowo, żeby się w końcu połączyć i ogólnie 2 książka "Frendo Lives" ma przez to podzielone rozdziały, równocześnie niektóre są z perspektywy i otoczenia Quinn a niektóre z perspektywy Rusta i Cole'a. Za to Quinn to ogólnie taka Sidney Prescott tej serii.

W takim razie trzeba mi się wziąć za książki. Szczególnie przez to porównanie Quinn do Sidney i że będą chłopaki. :) Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

Wątpię, by ktokolwiek z tzw. "homofobów" bał się bądź lękał pederastów ;) to jest raczej obrzydzenie.

Które zalicza się pod homofobię, choć nazwa ma w sobie "fobię" to chodzi ogólnie o nienawiść do takich osób, i ich dyskryminowanie, już to pier*olenie z tym "ja się nie boję" i czepianie się słówek jest po prostu zabawne w tym momencie, wiadomo że chodzi o nienawiść/dyskryminację, w tym wypadku a sam wątek nie został wymyślony z niczego przez twórców filmu a został przeniesiony prosto z serii książek, tak samo jak i wszystko inne fabularne co widać w filmie, w 2 książce jest tego jeszcze więcej :D

Niech to "więcej" przełoży się na kolejny film, bo polubiłam Rusta. Z Colem może też dam radę.

Żebyś się nie zdziwił

Zdziwiło mnie, że chłopaki przeżyli, bo zwykle w produkcjach, gdzie trup ściele się gęsto - geje nie przeżywają. Pozytywne zaskoczenie. Chyba jedynym innym serialem jaki przychodzi mi do głowy, który zrobił coś podobnego jest Spartakus.