Moralizowanie jakie to tradycję są złe ale gdzie postacie pozytywne pokazuje się bandę denerwujących nastolatków pranksterów.
I to nawet nie chodzi o generację, bo kiedy chodziłem do szkoły 20 lat temu też pełno było takich, robią coś głupiego, nie okazują grama szacunku i są chamscy a potem oburzenie.
I jeszcze ten kawałek o nie szanowaniu planety...
Gdzie statystycznie młodzi ludzi produkują dużo więcej CO2 jednocześnie najwięcej mówią o walce z tym ale są też mało skłoni na zmiany swoich nawyków
A sam film mocno średni i się zawiodłem bo bardzo podobał mi się film porąbani i spodziewałem się podobnego stylu.