PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10006331}

Fresh

6,6 10 831
ocen
6,6 10 1 10831
6,8 11
ocen krytyków
Fresh
powrót do forum filmu Fresh

Żona

ocenił(a) film na 6

Zastanawia mnie jedna rzecz: kwestia żony Steve'a. Dlaczego nie miała nogi? Czy jej relacja z nim zaczęła się w taki sam sposób, jak relacja z Noa? W scenie w łazience widać było na jej twarzy wyraźne emocje świadczące, że wie, czym zajmuje się jej mąż, nie przejęła jej jego śmierć (jakby wiedziała, że sobie zasłużył), ale mimo to zaczęła dusić główną bohaterkę.

ocenił(a) film na 7
Anusia_123

Też się zastanawiam nad kilkoma kwestiami. Czy Steave od początku chciał sprzedać/zjeść Noę, czy jednak się w niej po czasie zakochał i by jej odpuścił, ale jednak dziewczyna ze strachu i braku zaufania go zabiła i właśnie drugą rzecz to jego żona. Zastanawia mnie czy ona tak samo jak on musiała się żywić ludzkim mięsem żeby zyskać chore względy u Steave a potem z nim być.

ocenił(a) film na 7
Sandra_Michalska

Scena w łazience domu Steava, gdy jego żona przegląda się w lustrze naciągając skórę twarzy i prowokując "lifting" pokazuje, że zdaje sobie sprawę z upływu czasu i martwi się wiedząc, że będąc w podobnej do Noa sytuacji udało się jej udobruchać swojego oprawcę i zostać jego żoną. A skoro jej się udało, to może udać się innej- młodszej. Wtedy jednak jej pozycja może być zagrożona.

ocenił(a) film na 7
Anusia_123

Aczkolwiek jak chodzi o jego żonę, to myślę, że była z nim żeby nie zrobił jej krzywdy, choć zarazem wydaje mi się, że w pewien sposób go "kochała". Myślę, że dusiła Noę, bo była zazdrosna, że Steave poświęcał jej uwagę

Sandra_Michalska

Myślę, że żona była tu klasycznym przykładem syndromu sztokholmskiego. I raczej nie ulega wątpliwości, w jaki sposób straciła nogę.

Anusia_123

Kiedy Steave jedząc kolacje z Noa, opowiadał jej jak niesamowity jest akt „oddania się” w ten sposób komuś, od razu pomyślałam o jego żonie. Nie uważam żeby była ofiara, albo doświadczyła syndromu sztokholmskiego. W moim odczuciu robiła wszystko z premedytacją. Wg mnie nie była wcześniej w takiej sytuacji jak Noa, bardziej jestem skłonna uwierzyć, ze byli razem od czasow wczesnej młodości, dowiedziała się o apetytach swojego męża i po prostu je zaakceptowała, dając swojemu mężowi „część siebie”. Sama była zamieszana w ten biznes, co pokazują ostatnie minuty filmu.

ocenił(a) film na 7
wikioxd1

Ooo, super odpowiedź. Bardziej właśnie przemawia do mnie ta opcja, dlatego, że nawet nie zareagowała na jego śmierć, myślę, że poniekąd sama się tym zajmowała

wikioxd1

To raczej ona, ta żona napisała w gazecie, którą czytała Noa "jeśli to czytasz to znaczy, że Cię lubi, wykorzystaj to" - bo on przyniósł te gazetki z domu.. Dla mnie to jasne, że ich relacja zaczęła się tak samo, ale facet się zakochał i poprzestał na nodze :) Być może z jej strony to syndrom sztokholmski, a może ona też się w nim zakochała i za wizję dobrego życia (facet zarabiał niezłą kasę na sprzedaży tego mięsa) zgodziła się z nim być. To dla mnie oczywiste w tym filmie. W ostatniej scenie było jej po prostu szkoda tego, że może wszystko stracić i wszyscy dowiedzą się o interesie, dlatego chciała zabić Noa, ale jednocześnie nie było jej szkoda męża skurczybyka, bo np. przez niego jednak była kaleką. Tak to wyglądało według mnie

ocenił(a) film na 5
Ren_89

to imo nie była ona. kiedy Steve pokazywał swoją "kolekcję" po ofiarach, było tam zdjęcie dziewczyny, która napisała tę wiadomość w gazetce - nie przypominała w ogóle żony Steve'a. byłoby to też trochę nielogiczne, gdyby poleciła randomowej uwięzionej dziewczynie wykorzystanie jego sympatii - niewykluczone przecież, że taka dziewczyna by ją wygryzła i Steve pozbyłby się żony na rzecz nowej partnerki

ocenił(a) film na 7
Anusia_123

ps: zastanawiac sie mozna nad wszystkim Zuzanno tzn Anusiu np: czy psia kupa lezy na chodniku czy moze chodnik lezy na psiej kupie?

ocenił(a) film na 8
Anusia_123

A mnie się wydaje, że to właśnie żona była mózgiem tego całego biznesu, a Steve jedynie wykonawcą. "Trzeba tu posprzątać, trzeba zamrozić ciało" (w domyśle - co tam martwy mąż, ok, to się sprzeda) - zero emocji, czysty interes. A brak nogi? Może jakiś wypadek, a późniejsza działalność to forma odreagowania, czy "zemsty" za własne, niezasłużone kalectwo....

ocenił(a) film na 6
Justyna_166_M

ale ty kombinujesz byleby tylko to utrudnic.Film az ci krzyczy ze jej noga zostala zjedzona.Aż wrzeszczy ze zona była kiedys ofiara ale by przezyc przyjęła rolę kogos kto zaczyna fascynować sie miesem by wkupic sie w łaski porywacza gdyz jak byk jest pokazane ze wtajemnicznie i wprowadzanie w swiat nowej członkini to jedyna rzecz która może zmienic nastawienie porywacza do ofiary .Aż łopatologicznie film sugeruje ze noga zony została odcięta i zjedzona a ten wymysla ze..Moze miała .wypadek!!! .Byle tylko być w opozycji do wniosków wiekszości.

Anusia_123

No ale po co ten spojler? jak już piszesz takie coś to oznacz to… Ludzie chyba nigdy się tego nie nauczą…

ocenił(a) film na 6
Anusia_123

Zona była pewnie ofiarą, może z początku jego przygody. Myślę ze w filmach maczają palce psychologowie. Psychopata też chce mieć kogoś kto go rozumie. Zona miała pewnie syndrom sztokholsmki a Noa okazała się być lepsza wiec stąd ten cały atak. Bo co by się stało z żoną gdyby ją zastąpiła Noa ? :).

magik30

Moim zdaniem żona Steva nie miała również swojej twarzy i jest to zasugerowane w dwóch scenach :
w scenie w łazience ,kiedy gładzi się po sztucznej twarzy
jak i w scenie walki ,kiedy Noa próbuje nacisnąć na twarz żony Steva i zdaje sobie sprawę, że ta nie ma tam czucia .

ocenił(a) film na 6
Pegi1910

Że....co? WTF? Coś ty wymyślił? Jezuu! Chłopie,moze przez to ze nie jesteś kobieta to nie wiesz że kazdy ruch w łazience przy lustrze,cala mimika i spuszczenie wzroku gdy wchodzi mąż to KLASYCZNE ruchy u kobiet ukazujące obawy spowodowane mijającym czasem.To był pokazany strach przed tym iż atrakcyjnemu męzowi przestrane sie podobać a takze sprawdzanie czy już czas na nastepne zabiegi i czy można już cos poprawic zeby nadal byc atrakcyjną i go nie stracic. Zwłaszcza gdy mąż jest chirurgiem plastycznym dlatego ta scena z takim właśnie przekazem idealnie pasowała do fabuly .A nie że.. Gładzenie sie po...sztucznej twarzy..Dżizas.

ocenił(a) film na 3
tabor1977

Jestem kobietą, ale o tych "klasycznych ruchach" to jeszcze nie słyszałam :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones