Pierwsza część, ta o szkoleniu, jest arcydziełem i zasługuje na 10/10. Teksty sierżanta powalają,
tak się śmiałem tylko oglądając Nagą broń. Do tego kapitalne aktorstwo i praca kamery.
Zakończenie pesymistyczne, świetnie nagrane. 45 minut marzeń. Druga część jest bardzo dobra,
ale czegoś w niej zabrakło. Kubrick chciał pokazać zezwierzęcenie w trakcie wojny i mógł to zrobić
lepiej niż tylko ukazując strzelanie z helikoptera do kobiet i dzieci. Trochę mało samej wojny w tym
filmie wojennym. Na plus również muzyka. Na minus 5 minutowa scena nad dogorywającą
Wietnamką oraz slow motion przy strzałach. 9/10. "Ho Szi Min is a son of a bitch..."