powrót do forum filmu Full Metal Jacket 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 8
Czwarty film Kubricka, który dane mi było zobaczyć, czwarty film Kubrica, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Po raz kolejny w filmie Kubrica perfekcyjna reżyseria, każda scena idealnie dobrana, nie ma scen niepotrzebnych, ani scen brakujących. Fajna sprawa z tym podzieleniem filmu na dwie części - pierwsza część, która dzieje się w korpusie jak dla mnie genialna, druga już mniej aczkolwiek także jest na co popatrzeć. Scenariusz oprawiony w bardzo dobre dialogi (tutaj przykład: "Jak możesz zabijać kobiety i dzieci? - To łatwe. Wolniej biegają, więc lepiej celujesz."), świetna ścieżka dźwiękowa nadająca niebywałego, wojennego klimatu filmowi (nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o muzyce instrumentalnej, ale także o kawałkach typowo rockowych) no i doskonała gra aktorów. Szczególnie w pierwszej części, gdy na ekranie pojawia się duet R. Lee Ermey w roli kapitana Hartmana oraz Vincent D'Onofrio, który wcielił się w postać Leonarda (ta jego furia w oczach 'po przemianie', że tak powiem).
Świetne sceny,świetna realizacja i REWELACYJNE aktorstwo.
Film wyjątkowy od razu widać że to kino na najwyższym ambitnym poziomie.
Dwie kreacje(wiadomo o kogo chodzi)to na pewno jedne z najlepszych jakie
widziałem.
Mimo że końcówka nie przypadła mi do gustu i jakoś tak wybiła mnie z
rytmu to zasłużone..
9 na 10
Powiem tak, dobre filmy z dobrą ścieżką dźwiękową wypada oglądać z napisami, ten film do takich należy, pamiętam jak pierwszy raz oglądałem Full Metal Jacket w TVN o 1 w nocy z napisami. Początkowo myślałem, że to jakaś komedia, ale później jednak film okazał się refleksyjny, a takie filmy lubię. Mimo, że film jest stary, zaskakuje...
Film zrobił na mnie dobre wrażenie. Przedstawił wszystko co charakterystyczne dla wojny w Wietnamie: szaleństwo, chaos, eksperyment, rzeź. Nie chodziło tyle o pokazanie realistycznych, widowiskowych scen batalistycznych, co właśnie krótko i treściwie pokazać to "drugie" dno tej wojny. Wszystko przybrane w świetną otoczkę - ścieżka dźwiękowa + gra aktorska.
8+/10.
Do 9 troszkę brakuję, bo pomimo wszystko poczułem lekki niedosyt. Po prostu wydaje mi się, że Kubrick mógł to wszystko jeszcze lepiej zrobić.
No, ale koniec marudzenia! Film zasłużenie w TOP 100.
POLECAM!