Ok obejrzane srednio wypadło - polski lektor słabo Chris i robienie min to do jakiejś komedyjki w stosunku do Humungusa z 2 wypada słabo - jeśli miał zagrać pokręconego bossa to zagrał śmiesznego... sorry ceratka i Lord Strzępek.
Sceny pościgów i inne to już ciężkie fantasy (niczym Szybcy i Wściekli) i może dlatego nisko cenię - W 1 czy 2 czuć było tą predkośc - mimo wszystko w Fury Road bardziej ją czułem niż tu
Według mnie Miller przesadził z przerysowaniem całości może to wina cgi - całkowicie niepotrzebnie wrzucono scenę z V8 i jak widzę Furioza także dostała obrzyna :)
A tak na zakończenie koń nie dogoni nawet zdezelowanego motocykla i troche kiepsko się prowadzi motocykl bez jednej ręki (sprzęgło)
I na co komu tony amunicji jak są 3 pukawki na krzyż
Co dalej? Pozostaje Furiosa 3 lub nowy początek z chyba nową postacią lub aktorem\aktorką (nie widze żeby Hardy bedąc 10 lat starszy wchodził w te buty)
to prywatne spostrzeżenia - nie musicie się z nimi zgadzać - na pewno do tego filmu nie będę wracał zbytnio nawet nie widze co mogłoby mi utkwić w pamięci