Wreszcie powstał polski film o środowisku kiboli/mafii, który można obejrzeć i nie czuje się zażenowania. Niech powstanie jeszcze Furioza 2,3 a nawet 30, byle tylko Papryk Vegeta przestał kręcić to swoje g**no. Realizacja, scenariusz, zdjęcia, muzyka, dźwięk oraz gra aktorska, w końcu na wysokim poziomie. Damięcki może i gra przerysowaną postać, ale robi to bardzo dobrze. Za jakiś czas obejrzę jeszcze raz, a do filmów Papryka Vegety nie wrócę nawet za sporą dopłatą.