Film trwa 139 minut i przez ten czas nie spuściłam oka z ekranu nawet na chwilę. Mamy tu ciekawą historię, świetny sposób prowadzenia akcji, mocne sceny walk. Gra aktorska w tym filmie to mistrzostwo. Mateusz Damięcki w roli Goldena -kozak, ale gra Mateusza Banasiuka w niczym mu nie ustępuje. Szymon Bobrowski był Skalpelem, Wojciech Zielinski Cygą, a Janusz Chabior Ryśkiem w "Świadku koronnym" i już tam pokazali klasę jako gangusy. Tu jako Mrówka, Kaszub i Polański wypadają równie genialnie. Po przeciwnej stronie mamy policję - Dziką, czyli Weronikę Książkiewicz i Jacka Bauera, czyli Łukasza Simlata - ich gra również przysłużyła się sukcesowi tego filmu. Role drugoplanowe także zapadają w pamięć, m.in. Paulina Gałązka, Sebastian Stankiewicz, Konrad Eleryk. Gratulacje dla twórców tego kapitalnego filmu.