PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32955}

Głód miłości

Trouble Every Day
2001
6,0 1,2 tys. ocen
6,0 10 1 1178
6,6 18 krytyków
Głód miłości
powrót do forum filmu Głód miłości

Tylko po pierwsze kto tworzył opis do tego filmu??? To chyba nie ten film... :D Generalnie ciężko go zaliczyć do horroru, bliżej mu raczej do dramatu psychologicznego....Sam film jest bardzo subtelny, płynie spokojnie, mozolnie mozna powiedzieć.....Niesamowita, hipnotyzująca wręcz muzyka oddaje w pełni nastrój tegoż filmu......Nie jest to jednak jakiś "lajcik" jakby można wnioskować z tego co napisałem....Naprawdę mocny film o tych, którzy nieco inaczej zaspakajają swe fantazje.....V.Gallo genialny w swojej kreacji....Sam film tez zresztą...Trochę nieskładnie to wszystko tu opisuje ale późno już....Polecam też "Pod moją skórą", również francuski i nieco podobny, tez niebywała psychologia....

ocenił(a) film na 8
T_M_K

O tak w pełni zgadzam sie z ta opinia, jak ogladałam ten film to prawie cały czas miałam buzie otwarta i nie odezwałam sie ani słowem, Wywiera naprawde DUZE wrazenie. Jednak napewno nie jest to horror. Muzyka naprawde swietna oddajaca klimat nawet ja sobie sciagnełam. Nie polecam filmu tym których łatwo zniesmaczyc;)

ocenił(a) film na 9
veruss

Też ściągnąłem natychmiast soundtrack i słucham go baaaaardzo często...A właśnie - tego filmu z popcornem nie radzę oglądać :D......Pozdrawiam....

T_M_K

muzyka autorstwa grupy Tindersticks :) polecam zapoznac sie z ich dyskografia :)

T_M_K

Zgadzam się w zupełności, niesamowity film, obejrzałem cały siedząc wmurowany w fotel. Pomimo całej swojej poetyckości trzyma w niewyobrażalnym wręcz napięciu. Zabrałem się za niego głównie ze względu na Vincenta Gallo i muzykę Tindersticks, których jestem wielkim miłośnikiem; czytając opis tegóż filmu, nie spodziewałem się tego, co przyszło mi zobaczyć, dlatego zgadzam się w zupełności, z tym co na ten temat napisałeś/aś. Film kapitalny, na pewno jednak trzeba mieć odpowiedni nastrój i aurę, żeby móc go w pełni "dotknąć" Jest to jednak dotyk piorunujący, ostatni film, który w równym stopniu podziałał na mnie jest Gruz 200 (ładunek 200) Bałabanowa, z tym, że są to dwa różne filmy i nie ma najmniejszego sensu ich ze sobą porównywać. Strasznie mało obejrzeń, jeśli wierzyć filmłebowym statystykom, aczkolwiek sądzę, że nie jest to obraz przeznaczony dla szerokiego grona odbiorców.

T_M_K

I jeszcze- haha, widzę, że oglądaliśmy ten film w tych samych upiornych godzinach- być może to jest klucz:)

gallo

gdzie moge znalesc ten film ?