Czułem się jakbym oglądał Efekt motyla 2. Poszło się za ciosem. I jak widać bez rezultatu. Film jest niezły. I tylko tyle można o nim powiedzieć. Te wstawki z przerażającymi twarzami i towarzyszące im wrzaski już daawno wyszły z mody. Czułem ,że moje powieki z każdą minutą stawały się coraz cięższe. Sądziłem, że "2" będzie lepsze-podobno, bo takie słuchy do mnie dochodziły. Ale powtórzyło się to samo co z Efektem motyla-co napisałem wyżej.
Dla mnie "1" była lepsza, choc brakowało jej czegoś. No i zakończenie w obydwu częściach przyprawia mnie o pomstę do nieba.
Daję 6-będę wyrozumiały, bo jednak film był niezły.