Świetny scenariusz + bardzo dobrze wyreżyserowany obraz + wciągająca fabuła, trzymająca do końca w niepewności + świetna, przekonująca gra aktorska pary Kekilli i Ünel, a zwłaszcza tego drugiego + świetna muzyka w tym piękna rodem z Turcji wszystko to sprawia że film ogląda się jednym haustem choć....

brakuje "odpowiedniego" chciałoby się napisać zakończenia tzn. takiego do jakich jesteśmy przyzwyczajeni "dzięki" produkcjom rodem z Hollywood pokazywanym masowo w TV. Mimo to film na tym nie ucierpiał, wręcz przeciwnie. Jest to obraz inny niż te amerykańskie, traktuje tą historię na poważnie, nic tu nie jest zmiękczone, rozterki czy raczej dramaty życiowe gł. bohaterów i ich rodzin ukazane są dosadnie bez upiększania, tak jakie jest ludzkie życie. W dodatku choć w pewnym momencie wyczuwa się instynktownie dalszy ciąg wydarzeń, film ten nie daje nam jednak złudzeń, że będzie to takie proste i trzyma w napięciu aż do ostatnich minut. Inne zakończenie w wypadku tej produkcji mogłoby być minusem, zresztą nie należało by się innego spodziewać zdając sobie już sprawę w jakim położeniu pod koniec filmu znajduje się gł. bohaterka, można już wtedy być niemal pewnym, że właśnie tak zakończy się ta historia.
Niemniej jednak zniewieściałe serca z pewnością powiedzą wtedy: "ehhh, szkoda" :)