"Głupi i głupszy" (1994) - inteligentni ludzie robią komedię o idiotach.

"Głupi i głupszy 2: Kiedy Harry spotkał Lloyda" (2003) - idioci próbują robić komedię o idiotach

Podobne przykłady można mnożyć. Oceny tych filmów na FW to żart, na IMDB już duuużo lepiej. Osobom które nie widzą różnicy składam szczere...

tyle o tym filmie. dalem jedynkę.

Duży plus dla odtwórców gł. ról, zostali doskonale dobrani pod względem podobieństwa do oryginałów i świetnie zagrali swoje role: mimika, ruchy, zachowanie, głosy a nawet postawa ciała to doskonała kopia poprzedników. Śmiem podejrzewać że Jim Carrey i Jeff Daniels maczali w tym palce instruując swoich młodszy kolegów....

Mam na myśli tłumaczenie tytułu.
Ten film oprócz teoretycznie tej samej historii nie ma kompletnie nic wspólnego z wcześniejszym
Dumb and dumber z Carreyem i Danielsem, inna obsada, inna reżyseria.
Tyle, że do polskiego tytułu tej kiczowatej produkcji dodano numerek 2. A teraz faktycznie powstała
druga część...

Do pierwszej części nie dorasta do pięt,ale za to o wiele lepszy od części trzeciej Głupi i głupszy bardziej(totalna żenada).Nienawidzę amerykańskich filmów o szkole z lat 80 90,a przypadek sprawił że trochę ich oglądałem trzy przez dziesiąte i od razu przełączałem kanał.Wszystko w tych filmidłach było takie,że gościu...

Jedna z najśmieszniejszych scen którą zapamiątałem ze wszystkich widzianych komedii, jak Harry idzie na kolacje do dziewczyny i u niej w łazience sięga do kieszeni a tam rozpuszczona czekolada i brudzi nią całe pomieszczeni, a potem jej ojciec wchodzi i myśli ,że wszystko jest od gówna :D
Twórcy chyba to wyczuli, bo...

Żarty są śmieszne, ale sytuacje mające miejsce w filmie pokazują, że grupa głupszych w filmie jest znacznie większa i tyczy się ona innych postaci w przeciwieństwie do części pierwszej gdzie tylko dłówne postaci wykazywały się głupotą wywołującą wybuchy śmiechu. Tutaj sytuacje są niestety naciągane, bo naciągają je...

jak się obejrzy "Głupi i głupszy bardziej "...

Ciekawe skąd scenarzyści wiedzieli, że Shia LeBouf zagra w "Transformersach", że z Harry'ego i
Lloyda uczynili hejterów, niedoszłej "tymczasowej" gwiazdy kina fantasy? Co by nie patrzeć, to
chłopak był ich nieuzasadnionym workiem treningowym. A może po prostu nie lubili "Świata
nonsensów u Stevensów"?

Oprócz...

Bardzo słaby film, niekiedy poziom wręcz żałosny. Nie rozumiem dlaczego Carrey zgodził się by zagrać w takim gniocie.

Całkowicie i bezapelacyjnie odradzam. Tak jak jedynka była w miarę znośna, tak dwójka to tragedia. Przy 40 min. już kompletnie wysiadłam, mimo szczerej chęci obejrzenia tego filmu. Nie raz się zdarzało, że kolejne części jakiś filmów okazały się być lepsze od jedynki, tej jednak to jedna wielka pomyłka.

a motyw z kupą na ścianie - humor z Disney Channel :(

Szukam filmu, z którego pamiętam niewiele: dwóch kolesi poszło do salonu masażu.
Siedzą i czekają. Jeden z nich zamiast fajnej dziewczyny uzyskuje pomoc masażysty, którym
jest łysy gruby koleś. Chyba jakaś komedia. Czy to ten film?

Lloyd'a zagrał Jim Carrey, a nie Eric Christian Olsen...

dałem 7

Ale K*** mess ja pier*** .Pierszw czesc 9/10 a to to odemnie oceny w ogóle nie dostaje!Komentarz musi być,nie polecam!
Bajo :)

jedyny film Carrey'a, który da się obejrzeć i trochę pośmiać. Na prawdę fajna komedia.

Pierwsza część 100 razy lepsza

Bardzo dużo śmiesznych momentów, czego wymagam od tego typu kina. Fabuła nieźle zszyta, z pomysłem i jajem. Ogólnie full wypas. Bawiłem się tu przednio i dlatego ode mnie 10/10, szczególnie za gagi z kupą.

Ja szukam filmu, z którego pamiętam niewiele: dwóch kolesi poszło do salonu masażu.
Siedzą i czekają. Jeden z nich zamiast fajnej dziewczyny uzyskuje pomoc masażysty, którym
jest łysy gruby koleś. Chyba jakaś komedia. Myślałem, że "Stary gdzie moja bryka" albo
"Głupi i głupszy 2". Są tam takie sceny może?