No tak, prezydent USA, która ostatnie doświadczenie wojskowe miała 20 lat temu rozwala aktywnych zbrojnie "najemników" - banał... Jej córka znająca sztuki walki rozwala dwoma ciosami 3 razy większego rosłego chłopa od siebie - logiczne. W tym filmie to chyba dobry jest tylko Antony Starr - chociaż i tu mam wrażenie jakbym oglądał homelandera bez peleryny 1:1. Jak ktoś chce sobie obejrzeć fajny film to niech nie traci na to czasu, tylko obejrzy Szklaną Pułapkę.