PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123404}

Galaktyka grozy

Galaxy of Terror
4,7 1 497
ocen
4,7 10 1 1497
5,5 4
oceny krytyków
Galaktyka grozy
powrót do forum filmu Galaktyka grozy

Galaktyka terroru ( to tłumaczenie tytułu uważam za właściwe) jest z reguły odsądzana od czci i wiary przez nielicznych widzów którzy ją jeszcze pamiętają. Niesłusznie jednak, gdyż w rzeczywistości jest tylko nieco gorsza od pierwszych Star Treków czy Obcego - Ósmego pasażera Nostromo. W stylistyce i treści film stanowi niemal wypadkową tych dwóch serii. Czy jak kto woli - połączenie Gwiezdnych Wojen z "The Thing" Carpentera. Film dostarcza niepowtarzalnych wrażeń za sprawą elementów takich jak klimat, scenografia czy całkowicie niedzisiejsze, acz bardzo sympatyczne, efekty specjalne i dźwiękowe. Oczywiście NIC w Galaxy of Terror nie przypomina współcześnie kręconych produkcji, dlatego nie sposób jej do nich porównywać. Jednakże jak na rok 1981 jest to naprawdę udane dzieło z niegłupim, zgrabnie przewartościowującym wszelkie wcześniejsze wydarzenia finałem. Także jego krytyka jest w znacznym stopniu przesadzona i bezzasadna. Polecam przede wszystkim miłośnikom dobrego, rozrywkowego science-fiction oraz mrocznej atmosfery bijącej z każdego kadru.

ocenił(a) film na 5
_ParaDoks_

Z jednej strony piszesz, że film jest tylko trochę gorszy od takich filmów jak Obcy 1979, Coś 1982 czy Star wars 1977.
A następnie, że nie dorównuje dzisiejszym filmom.

Na tle Obcego 1979, Coś 1982 czy Star wars 1977 wypada bardzo blado pod każdym względem i
jest filmem z 3 klasy gorszym. Ale na tle takich filmów i obecne filmy są przecież słabsze.
I nie ma co się zachwycać obecnym kinem, bo w każdym gatunku apogeum mieliśmy kiedyś, a nie teraz.
Wszystko co najlepsze w kinie było w latach 1930-1995. Ostatnie 20 lat jest przeciętne.
Galaktyka grozy 1981 imdb 5,1
Star wars 1977 imdb 8,7
Obcy 1979 imdb 8,5
Coś1982 imdb 8,2

Apogeum kina grozy to lata 70 i 80.
Apogeum komedii lata 30 i 40, a także lata 70. Niezłe też są lata 80.
Apogeum kryminałów lata 40 i 50.
Apogeum westernów lata 60.
Apogeum kina akcji, fantasy, przygodowego, science-fiction lata 80.
Apogeum artystycznych filmów lata 50, 60, 70 (geniusze jak Bergman, Fellini, Kurosawa, Tarkowski, Kubrick)
Obecnie co najwyżej mamy zalew remaków słabszych w 99% przypadkach od pierwowzorów oraz
najwyższy poziom kina komiksowego dla nastolatków.

ocenił(a) film na 7
returner

"I nie ma co się zachwycać obecnym kinem, bo w każdym gatunku apogeum mieliśmy kiedyś, a nie teraz."
"Obecnie co najwyżej mamy (...) najwyższy poziom kina komiksowego dla nastolatków."

Reasumując - mamy obecnie apogeum kina komiksowego, czyli tak jakby jednak część widzów ma powody do zachwytów. ;)

returner

Chyba nie do końca zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi, otóż Galaktyka Terroru jest nieporównywalna ze współczesnym kinem nie ze względu na jakość czy poziom artystyczny, tylko raczej dlatego, że w 1981 r. odbiór kina, zwłaszcza gatunkowego, był zupełnie inny, a więc kręcono je według zupełnie innego klucza. Co więcej, możliwości techniczne były nieporównywalne, ale nade wszystko - twórcy świadomie wybierali zupełnie inne środki realizacyjne niż obecnie, a ich działania na pewno cechowała większa odwaga i kreatywność. Dlatego nie uważam, by było to kino "lepsze" czy "gorsze" - ono jest po prostu INNE. Natomiast w porównywaniu z ówczesnymi klasykami GT wypada... znośnie, bo to bardzo solidne kino klasy B.

ocenił(a) film na 6
_ParaDoks_

Ogólnie wydaje się to być mocna inspiracja dla Event Horizon. Koncept praktycznie taki sam. Tylko "Galaktyka grozy" (to tłumaczenie jest lepsze) została kieprawo zrobiona. W ogóle nie nakreślono bohaterów. Nie ma dialogów żadnych, budujących między nimi relacje. Brakuje głównego bohatera. Po prostu statyści wbiegają na statek i tam od połowy filmu jak już połowa z nich została wyeliminowana to zaczyna się kojarzyć, kto jest kim. Przez to że nie ma dialogów film jest krótki i dobrze się go ogląda, ale też nie emocjonuje tak bardzo, jak powinien. Tutaj również zasługa słabej reżyserii, nieumiejętnego budowania napięcia, sceny są bardzo dynamiczne i znów przez to film jest lekki i przyjemny w oglądaniu, ale zabrakło dłużyzn, które by oddały powagę i ciężar wydarzeń pokazanych na ekranie.

No i scena seksu oczywiście za krótka. Tam akurat aktorka pięknie zagrała.

Roy_v_beck

Galaktyka grozy sama w sobie powstała na bazie "Planety wampirów" Mario Bavy. No i Obcego.

ocenił(a) film na 5
_ParaDoks_

"Galaktyka terroru ( to tłumaczenie tytułu uważam za właściwe)"
a dlaczegóż to?

cybermac79

Jest oryginalniejsze, wpada w ucho, brzmi bardziej... powiedzmy, złowieszczo. Z takim tłumaczeniem zetknąłem się też gdy po raz pierwszy usłyszałem o tym filmie.
Poza tym, kwestia gustu. Nie osądzaj.

ocenił(a) film na 5
_ParaDoks_

aha...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones