Gdyby nie Rickman i Firth w ogóle nie dałoby się tego oglądać. Cameron totalnie ten film położyła, a scenariusz nieźle się zapowiadał.
Tego się obawiałam, nie trawię ostatnio Cameron Diaz.Ale dla tychże panów obejrzę. I jeszcze Stanley Tucci widzę jest w obsadzie.
Diaz akurat jest jedną z nielicznych aktorek, która nie wstrzykuje sobie nic w twarz. Świadczą między innymi o tym kurze łapki wokół oczu. No i często widuje się komentarze, że staro wygląda. Ludziom nigdy się nie dogodzi. Jak aktorka się starzeje z godnością, to wyzywa się ją od staruch, a jak wstrzykuje sobie botoks, juvederm czy restalyne to zaraz się ją nazywa plastikiem. Ja tam cenię sobie aktorki, które starzeją się naturalnie i chciałbym, żeby właśnie dla nich scenarzyści pisali role i je obsadzali w głównych rolach reżyserzy.
no w sumie jak na 40 to wygląda dość poważnie, jak na byłą modelkę, porównując do chociażby Jovovich raptem 3 lata młodszą
Ja też cenię takie aktorki (obecnie również aktorów), które nic sobie nie poprawiają. Ale nie to nie znaczy, że Diaz chciałabym częściej oglądać - wg mnie po prostu marnie gra.