Są dobrzy, zgadzam się. Nie widzę ich nazwisk w obsadzie, a to chyba Pip Torrens i Julian Rhind-Tutt.
Rhind-Tutt miał też taką epizodyczną rólkę, z której zarazem zrobił mikroarcydzieło (jak tu moim zdaniem) w "Notting Hill". Może pamiętasz - zagrał tam dziennikarza, który razem z głównym bohaterem wybiera się na wywiad z gwiazdą filmową graną przez Julię Roberts. Jest też świetny w jednej z trzech głównych ról w potwornie śmiesznym serialu komediowym "Zielone skrzydło" - szczerze polecam.
Tak, pamiętam, dialog o kwiatach z "Notting Hill" - rewelacja:) "Zielonego skrzydła" jeszcze nie znam, chętnie obejrzę. Dzięki za polecenie:)
Mogę mieć problem ze zrozumieniem, bo znalazłam tylko wersję bez polskiego tłumaczenia. Wiem, że są inne, ale mój komputer jest uprzejmy je ignorować. Zobaczę po pierwszym odcinku, czy podołam:)
Do tej pory miałam czas na obejrzenie zaledwie dwóch odcinków, ale podoba mi się. Nie wszystko rozumiem, na szczęście dużo grają tu mimiką, a i dowcip sytuacyjny jest ważny, więc mam zabawę:) Rhind-Tutt jest bardzo dobry. Dzięki raz jeszcze:)
Do tej pory miałam czas na obejrzenie zaledwie dwóch odcinków, ale podoba mi się. Nie wszystko rozumiem, na szczęście dużo grają tu mimiką, a i dowcip sytuacyjny jest ważny, więc mam zabawę:) Rhind-Tutt jest bardzo dobry. Dzięki raz jeszcze:)
Do tej pory miałam czas na obejrzenie zaledwie dwóch odcinków, ale podoba mi się. Nie wszystko rozumiem, na szczęście dużo grają tu mimiką, a i dowcip sytuacyjny jest ważny, więc mam zabawę:) Rhind-Tutt jest bardzo dobry. Dzięki raz jeszcze:)