Pierwsza jednostajnie nudna i nieśmieszna, druga momentami w miarę zabawna, ale też irytująca,
szczególnie końcówka więc się wyrównuje. A Garfield sam do siebie niepodobny.
to jakaś porażka. Serio musieli wziąć osoby o głosach dzieci do dubbingu. Jedynie głosy tych
dwóch kotów byly normalne
to jakaś porażka. Serio musieli wziąć osoby o głosach dzieci do dubbingu. Jedynie głosy tych
dwóch kotów byly normalne
Twórcy popełnili typowy błąd występujący przy przenoszeniu czegoś z małego ekranu na
duży. Zwykle widzowie świetnie znają oryginalną historię, lubią bohaterów i lubią ich cechy
charakteru. W kinie chcą zobaczyć więcej tego samego, co znają. Nie mają ochoty na coś
nowego. Tymczasem twórcy chcieli opowiedzieć...
Moim zdanie, część 2 byłą gorsza od jedynki. Fabuła była nijaka, zaczyna się, rozkręca godzinę a potem 10 minut na jakąkolwiek akcję. Wiele postaci nijakich.
film jest miłym oderwaniem od rzeczywistości, może czasem trochę infantylny ale Garfild do rekompensuje. Generalnie super!
... więc nie wiem czego się czepiacie...!!! Mój młodszy brat płakał ze śmiechu na nim... Film nie był rewelacyjny dla starszej widowni, bo to było kino DLA DZIECI (powtarzam)... Wy to naprawdę gienialni jesteście...