Romuald Karmakar kulturę techno bada na chłodno, niczym socjolog. Przedstawia didżejów jako wynalazców, szukających nowych rozwiązań dźwiękowych. Film otwiera długie ujęcie piramidy kabli, konsoli, wzmacniaczy, keyboardów – to laboratorium dźwięków Ricardo Villalobosa, który obok Sonji Moonear, Aty, Romana Flügela i Move D jest bohaterem... Romuald Karmakar kulturę techno bada na chłodno, niczym socjolog. Przedstawia didżejów jako wynalazców, szukających nowych rozwiązań dźwiękowych. Film otwiera długie ujęcie piramidy kabli, konsoli, wzmacniaczy, keyboardów – to laboratorium dźwięków Ricardo Villalobosa, który obok Sonji Moonear, Aty, Romana Flügela i Move D jest bohaterem tego dokumentu. Jednym z mitów na temat techno jest przeświadczenie, że to muzyka łatwa do zrozumienia. Brzmienie okazuje się zredukowane do elementów zasadniczych, ale właśnie z powodu minimalistycznego rusztowania detale są subtelne. DJ Ata porównuje techno do dywanu. Każdy może go zobaczyć, ale żeby rozpoznać jego strukturę, trzeba zainwestować czas i uwagę. U Karmakara naiwne pytania i banalne odpowiedzi przeradzają się w zaskakujące hipotezy. Czy popularne imprezy połączyły Niemców po 1991 roku? Czy techno jest nowym romantyzmem, a jego twórcy to eskapiści o inklinacjach do społecznych utopii, poszukiwacze duchowości chcący czuć więcej i mocniej? Nie na darmo tytuł filmu to cytat z wiersza Heinricha Heinego "Nocne myśli". czytaj dalej